Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przychodzisz a od razu mam uśmiech

mówisz a ja próbuję go ukrywać

dłonie mam jednak zbyt małe

zasłaniam nimi zaledwie usta

a przecież cala jestem uśmiechem

aż mi w tym niezręcznie aż nieswojo


 

bo czuję że mnie dotykasz że pieścisz

że się w słowach gubię coraz częściej

a potem nocą tak łatwo mi zasnąć

gdy myśli czegoś wołać potrzebują

za czymś posyłając wciąż neurony

które niezdarnie próbują się bronić


 

lecz co rusz przymierzają echo

tych scen na moment zatrzymanych

długo przeciąganym spojrzeniem

bym ocierała się o nie jak rudy kot

prezentujący formę miłosnego obłędu

który starasz się we mnie wywołać


 

szerokim uśmiechem odbierając

moją równie szeroką odpowiedź

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miło, że się podoba.

Pomyślę nad sugestią, jednak na tę chwilę, użyte przez mnie słowo pasuje mi najbardziej.

Dziękuję za podzielenie się wrażeniami.

 

Pozdrawiam :)

:))) nigdy w to nie wątpiłam.

Dzięki za odwiedziny.

 

Pozdrawiam :)

 

Wychodzę z założenia, że jeśli coś lata, to trzeba to łapać i przyklejać na kartce jak wycinankę... bo nie wiadomo, co będzie latać jutro.

Dzięki za kilka słów pod tekstem.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlatego warto rozpisywać emocje, tak jakby jej składowe stanowiły zbiór przedmiotów umieszczonych w kadrze. Cały problem polega na tym, żeby udało się wyostrzyć pierwszy plan... cóż próbujmy. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...