Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Podwieszona Wizyta


Rekomendowane odpowiedzi

 

– Proszę!

– Dzień dobry. Przeczytaliśmy pana ogłoszenie i tak żeśmy pomyśleli, że wpadniemy na rozeznanie.

– Och! Jestem bardzo zobowiązany i rad wielce. Proszę, niech państwo spoczną…. tylko lepiej na podłodze, bo krzesełka są ostatnio na śmierć załamane. A to herbatka z pozytywnym dodatkiem.

– Niech pana głowa nie boli. Z przyjemnością spoczniemy na podłodze. O! Nawet dobra! Już po pierwszym łyku.

– Miło mi, lecz miałbym do panów, jeszcze taką małą prośbę.

– Może być duża. My twarde chłopy.

 

– Nie wiem w rzeczy samej jak rzec, żeby nie ubliżyć szanownym umysłom, lecz wolałbym, aby panowie, wytarli swoje serdeczne siedzenia, ściereczką do tego przeznaczoną. Rozumieją panowie. Podłoga może ulec zabrudzeniu.

– Oczywiście, że rozumiemy. My proste chłopy.

– Niestety... nie za bardzo.

 

– Co pan mówi? Nie ważne. Usiądziemy na gazecie i po sprawie.

– A czy druk nie zostanie na lastryko ?

– No coś pan! Ni druk, ni treść. Przytrzymamy. Nie pozwolimy.

– Nie wiem jak to powiedzieć, ale wolałbym jednak, żeby panowie dla pewności, uwiesili siebie u sufitu. Wtedy wasze czcigodne bułeczki z przedziałkiem, już na pewno nic nie pobrudzą. W łaskawości swojej, poczekajcie proszę cierpliwie. Zaraz przyniosę wytrzymały szpagat.

 

– My wolimy na pasku.

– Na pasku? Jak sobie panowie chcą. Mnie bez różnicy. Proszę bardzo. Prawdziwa skóra, odpowiednio spreparowana. Chciałem być tylko uprzejmy, by szybciej…

– Będziemy dozgonnie wdzięczni.

– Dziękuję. Proszę. Oto taborety. Dla każdego z panów po jednym. Haki mocne. A teraz śmiało. Jak u siebie w domu.

– W domu nie mamy sufitu. Mieszkamy w lesie. My twarde chłopy.

– To już chyba kiedyś słyszałem. No dalej panowie. Chyba nie chcecie, być dla zwierzątek pośmiewiskiem.

– No nie. Nie chcemy. W żadnym przypadku.

 

***

 

– Panie szanowny. My już nie możemy w tej pozycji wytrzymać.

– Ubikacja prosto i na lewo.

– Ale nam brakuje...

– Ciekawe czego?

 

***

– Edwardzie. Odwiąż panów. Jutro ich wypchamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...