Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do mistrza zaszła kiedyś panna niezbyt piękna

- Poradź proszę, jak znaleźć mam dobrego męża.

- Nie szukaj wśród przystojnych, bo rzadko się zdarza,

by uroda z rozumem szły ze sobą w parze.

Znajdź takiego, co umie docenić twe wnętrze,

Byście mogli rozmawiać o wszystkim, co zechcesz.

Lecz uważaj, aby go nie przyćmić rozumem, 

Mąż mądrzejszy od żony woli być z reguły.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Powiedzmy bardzo niewiele, bo jednak kobieta zmienną jest, a w takiej operze Donizettiego (komicznej:))) Napój Miłosny, Adina go nie chce, a jak on dostaje duży spadek po wujku, szybko zmienia zdanie i miłość w końcu zwycięża:). Życie. 

Opublikowano

Nie mam z tym osobistych doświadczeń, ale myślę, że dobry standing finansowy daje dyskretną pewność siebie, wyczuwaną przez nie z daleka. Danny de Vito powiedział, że "jak stanę na portfelu, jestem naprawdę wysoki".  Temat rzeka. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pięknie  Super zakończenie.  Potrafić się cieszyć z samego istnienia, a jeszcze...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Simon Tracy To bardzo sugestywny i gęsty od mrocznej, gotyckiej atmosfery wiersz. Od pierwszych wersów ("Wyszedłem właśnie z grobowca") wiem, że mam do czynienia z kimś "nieumarłym", kimś przeklętym, kto patrzy na świat żywych (i umarłych) z zupełnie innej perspektywy. Świetny jest dla mnie kontrast i wewnętrzne rozdarcie tej postaci. Z jednej strony mamy potwora: kogoś, kto rozkoszuje się "słodkim zapachem ludzkiej krwi", kogo nęci "swąd zletniałych trupów". Z drugiej strony, ten potwór ma ludzką przeszłość i wciąż żywe wspomnienia. Cała jego wypowiedź jest monologiem skierowanym do utraconej "Miłej". To rozdarcie między tym, czym się stał ("Widzisz czym się stałem"), a tym, kim był, jest to sedno tego utworu. Wspomnienie "małżeńskiego łoża" i czułego gładzenia "czerni hebanowej" włosów ukochanej jest niezwykle poruszające w zestawieniu z obecnym głodem i okrucieństwem jego egzystencji. Bardzo podoba mi się też ta ambiwalencja w jego stosunku do "Miłej". Mówi jej, by go nie szukała. Jednocześnie dokładnie wskazuje jej, gdzie go znaleźć. Na koniec zdaje sobie sprawę, że nawet jeśli go znajdzie, ich spotkanie jest niemożliwe ("Zabierze mnie z Twoich ramion wiatr"). Ostatnia prośba ("Nie przywołuj mnie więcej , modlitwą ani czarem") brzmi jak ostateczna kapitulacja i próba ochrony ukochanej przed swoim przekleństwem. Podobają mi się również obrazy związane z naturą - jej mroczne, ludowe wydanie - mokradła, ogniki, chochoły, zżęte pola, mleczny opar zaświatów. To wszystko buduje niesamowity, posępny klimat. Wiersz jest bardzo dobry!       
    • @Annna2 To piękny, przejmujący i bardzo ludzki wiersz, o intonacji delikatnej elegii. 
    • @Migrena bardzo mnie cieszy, że je lubisz. Mimo tego, że są jakie są. Ostatnio każdy z nich jest zapisem chwili. Można powiedzieć, że wierszem nieprzemyślanym. Piszę je, by mi nie uciekły i tyle.   Dziękuję za Twoją obecność :)
    • @Berenika97 A wałek do ciasta zawsze budził strach...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...