Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

                   Nawet nie wiedzą, 

                    jak umysł drażni, 

                     ic h  a n a l i z a 

                    pewnej przyjaźni. 

 

                  Czy taka przyjaźń

                     bywa szczerą, 

                    gdy... on  i  ona

                     są  h e t e r o (?) 

 

                 Wszakże to sprzyja

                    r o z w o j o w i, 

                 gdy człowiek myśli

                      swe wysłowi.

 

                   Ach! - to pytanie

                   już poprzedzam;

                  dobrze jest z przy - 

                  jacielem zwiedzać. 

 

                   I chociaż byście

                    się z d z i w i l i;

                   ten stan, to jest

                   potrzeba chwili. 

 

                Stop! - nie pozwolę

                  puencie prysnąć;

                  przyjaźni sprzyja

                 t y p  u m y s ł u (?) 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • M_arianne zmienił(a) tytuł na Obszerny temat

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak bywa. Sam miałem kilka takich.

Jedną nawet opisałem w wierszu:

https://poezja.org/forum/utwor/219870-dziewczyna-z-sąsiedztwa/#comments

 

Choć z drugiej strony wiem, że dla wielu osób taka przyjaźń jest niemożliwa.

 

Tak właśnie jest, to zależy jaki, ktoś ma typ umysłu.

Tylko dla niektórych jest to możliwe.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius

 

Wydaje mi się,

że takie przyjaźnie częściej zdarzają się w czasach szkolnych;

przed ukończeniem szkoły średniej. 

 

(Na drodze poszukiwań) 

 

Następnie młodzież zmienia zamiary,

i - wcześniej lub później - dobiera się w pary,

zakłada rodziny, itd,

i... adieu. 

 

Bywa,

że wraca się po wielu latach, 

w fazie" zawróćmy jeszcze raz," 

 

żeby sprawdzić,

co się przed laty utraciło,

i dopowiedzieć - niedopowiedziane. 

 

No, to dziś wiadomo. 

 

Co z tego wynika? 

 

A to już każda historia jest inna. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Aleksander Mazur Tej poetyckiej chwili przemijania...oceny powierzchownej Świata ..zabrakło mi tylko jednego zdania. To oczywiście mija ocena bo wiersz''kupiłam''.......pozdrawiam. @Bożena De-Tre'' Pozwól mi raz jeszcze odnależć siebie''. @Aleksander Mazur Taka klamra -prowokacja byłaby wtedy.
    • ,, Łaska i wierność  spotkają się z sobą,, Ps. 85    łaska i wierność spotkają się z sobą  miłość i cierpliwość  szuka przyjaźni    a my    my bywamy…  zakryty czas  daje chwilową uciechę  zamyka bramę  do spokoju duszy  sumienie uwiera  jak kamień w bucie    łaska i wierność spotkają się  na drodze do światła  nie są to Himalaje    Jezu ufam Tobie    1.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa   
    • Gdy siedzisz, a w koło nic, Samotnie, by czasem ktoś nie zrozumiał. Żałosna nieszczęśliwość szczerego serca, Pragnąc by w końcu coś, Na dobre, na lepsze zmienić się mogło.   Ty, a świat Ona, a śmierć.   Obraz śnieżynki delikatnie spadającej na żywo kolorowe tegoroczne pędy. Kaskada jaskrawo-czerwonego... Jebane, skurwiałe, a pierdolone życie, Jakże to tak, bez powodu, bez zachęty, a z całą stanowczością i pewnością swojej nieuchronności śmiesz nachodzić moje bycie?! Czy nie wystarczą ci codzienności?! Nie wystarcza ci każdy dzień, który w całej swojej wszechobecnej i wszechmocnej chwale, wpychasz mi przemocą w dupe?! Jebać ciebie i wszystko co ze sobą przynosisz! Ty piewco poranków i zdrowego żywienia, czy kiedykolwiek przyszło ci do głowy, że nie jesteś wszystkim?! Czy kiedykolwiek widząc człowieka, dobrowolnie, z własnej, "nieprzymuszonej" woli biorącego ostatni wdech przed... Kaskada jaskrawo-czerwonego zachodu słońca obmywa moją zmęczoną długą zimą twarz.  Gdy każda, najmniejsza cząstka, najmniejszej drobinki życia, budzi się by odkryć to jeszcze raz, ponownie, na nowo. Najpiękniejszy jest ten moment roku. Nic co powiesz, nic co pomyślisz, nie zmieni tego  jak się teraz czujesz. I jest to.
    • Ma sadełko i nikłe da sam.    
    • Tu armatka, jak tam raut.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...