Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przeżyłem wojny nieustające
Miliardy zabitych niewinnych dusz
Na własne oczy widziałem
Od wieków ten koszmar przeżywam
Ciągle na nowo i tak w kółko
Mam tego już dosyć
Wiele doświadczyłem
Pora na wieczny odpoczynek
Los robi mi na złość
Liczby przybywają
A ja wciąż żyję
Czuję się dobrze
Ileż mam znieść cierpień
Te wszystkie krzyki
Płacze i jęki
Słyszę je codziennie bardzo wyraźnie
Niespełna zmysłów od dawna jestem
Życie jest przerażające
Ludzie są okropni
Świat się nie zmieni
Wiem co mówię
Zawsze wiedziałem
Marzenie mam tylko jedno
Odejść w spokoju
Ujrzeć światełko
Które uwolni mnie
Od tych bolesnych wspomnień
Chciałbym nareszcie
Być szczęśliwy...

Opublikowano

@Triengel Pośród i obok tych koszmarów istnieją jednak nadal te śwatełka - znaki miłości i dobra... Może dlatego życie się tak przedłuża, żeby je dostrzec i dodać do nich własne. "Bolesny", szczery wiersz. Znam to uczucie, ale uczę się odbierać mu moc. Serdecznie pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...