Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mój dziadek też romansował do ostatniego tchnienia, ale on dożył tylko 60 lat.

Widać mu nie posłużyło takie rozbuchane życie erotyczne jakie prowadził.

 

Może Tobie w to trudno uwierzyć, ale mnie te flirty to się już po trzydziestce znudziły.

Wolę inne aktywności. Choćby nawet pisanie i czytanie na forum poetyckim.

Jestem tu już rok i wciąż jest to dla mnie coś nowego. A ja lubię eksplorować ciągle inne krainy.

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardziej uporządkowaną i poukładaną osobę ode mnie to raczej trudno znaleźć.

Ja przynajmniej nie znam.

Zresztą to już taka cecha osobowości od dziecka.

Dlatego rodzice i babcia pozwalali mi na wszystko, bo wiedzieli, że i tak nic głupiego nie zrobię. Miałem wolność jak nikt inny, a tej, jak wiadomo nie ma bez odpowiedzialności.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu już dużo zależy od osobowości. Rodzimy się z określonym postrzeganiem świata i niewiele z tym można zrobić.

 

Żeglowanie owszem, ale pod warunkiem, że ma się patent żeglarza, praktykę i doświadczenie, trzyma się ster w ręku, zna się drogę do celu i jest się w posiadaniu dobrze przygotowanego okrętu, który nie zatonie na morskim szlaku.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bóg nikogo nie prowadzi za rączkę, nie jesteśmy małymi dziećmi, chce żebyśmy sami nauczyli się chodzić. Stali się dojrzali i dorośli, tacy jak on. Upodobnili się do niego, może nawet przeistoczyli jak niektórzy uważają.

I właśnie to jest celem naszej żeglugi.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie trzeba wierzyć w Boga, by uprawiać filozofię. To nie ma nic do rzeczy.

Choćby nawet tacy marksiści sporo się filozoficznym pojęciem Boga zajmowali.

I wielu innych niewierzących filozofów.

 

Dla mnie jest całkiem bezpieczny. Znam się na tym nie muszę się bać.

Chyba, że masz na myśli histeryczne reakcje niektórych uczulonych?

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Rafael Marius może nie chodzi o reakcje, choć czasem i takie się zdarzały. Nie chcę być źle zrozumiany ani nikogo urazić swoim zdaniem na temat religii i boga. Zbyt wiele razy prowadziłem dyskusje na ten temat. Próbowano nieudolnie mnie przekonywać do istnienia boga, co odpierałem, cytując świętą książkę, słowa ojców kościoła i wykazując wszystkie niespójności, fałszerstwa i przemilczenia. Sądzono że jako niewierzący nie mam pojęcia o treści Pisma... Przeczytałem całe. I nie tylko je. I uwierz. Tylko ugruntowałem się w tym, że wiara w bóstwa i religia są gorszym wynalazkiem niż broń jądrowa.

Edytowane przez Dobry, Zły i Brzydki (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Rafael Marius  @Dobry, Zły i Brzydki

jeżeli mogę dodać swoje 3 grosze, filozoficznej waluty:

 

Bóg jest wszystkim i wszędzie i w każdym z nas jest jego ziarno

i nie ma imienia, to my mamy skłonność do nazywania, określania i tytułowania...

Nazywamy dzieci, nazywamy Świat i wszystko w nim... by nam w ten sposób żyło się łatwiej

by nadać porządek: musimy określać, wymyślać miary, wzory i kodeksy

 

Religia, która wywyższa się nad inną nie jest godna tego słowa, jest machiną różnicowania i podziałów

czyli prawie zbrodnią

 

tak czuję, subiektywnie i pozdrawiam

Opublikowano

To nie kółko różańcowe, więc nie ma takiej opcji - przekonywania, niektórych nie ma potrzeby, ale proszę nie pisz, że Bóg nie istnieje , jeśli tak twierdzisz to podaj warunek nieistnienia - jeśli masz warunki tylko o szkodzie i innych złych rzeczach i domniemaniach to sobie daruj. Ja podam ci swój my jesteśmy i ten świat. I każda cywilizacja miała boga i bogów - po co sam sobie odpowiedz.

Opublikowano

@FaLCorneL właśnie o to chodzi... Że wedle słów biblijnego boga, chrześcijaństwo ma być ponad inne religie. A poza tym chyba każdy normalny, myślący człowiek, nie ma znaczenia czy znający przykazania czy nie, będzie wiedział, że zabójstwo jest czymś złym i nie potrzebuje Pisma jako drogowskazu moralnego, którym owe jest określane przez głowy kościoła...

Pozdrawiam również i dziękuję za komentarz 

@sam_i_swoi i właśnie takiej dyskusji chciałem uniknąć. Poza tym w Twojej wypowiedzi jest poważny błąd logiczny. Nie da się udowodnić nieistnienia czegoś. Można jedynie próbować udowadniać istnienie. I nie mam na myśli szkody, jak to ująłeś, bo wiem co chciałeś zawrzeć w tej wypowiedzi. Doskonale wiem, czemu służyły bóstwa wszystkim cywilizacjom. Począwszy od najstarszej. A po ostatnie - napisałeś, że to nie kółko różańcowe ale mam nie pisać że bóg nie istnieje. Nie napisałem tak nigdzie. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to po co ta dyskusja? Zależy Ci mieć ostatnie słowo? Zawsze szanowałem zdanie innych. Czyjaś wiara nigdy mi nie przeszkadzała, dopóki nie machano mi nią przed oczami, tak jak właśnie to zrobiłeś. 

@Somalija masz rację... Chociaż tylko ona jest w stanie pokonać odległość. I ja Ciebie pozdrawiam i dziękuję, że zapoznałaś się z wierszem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie znoszę dzisiejszej poezji, ponieważ "dzisiejsza" poezja nie istnieje,  wszystkie utwory pisane są jakby z odgórnie ustaloną relacją do dawno zmarłych artystów, jakby ich głównym celem było jedynie pokazanie: "Widzisz co by na to powiedział Mickiewicz? Obrzydliwe, nieprawda? A więc jakie to dzisiejsze!". Współczesna poezja definiuje się nie tym czym jest, ale tym czym nie jest, tym co odrzuca, grając grę pozorów o zrzucaniu z siebie ołowianych kajdanów decorum, gdzie tak na prawdę jest to jedynie przeżuwanie starych trików z początków zeszłego stulecia, tym bardziej ironiczne, im bardziej przeżuwacz taki chce pomiędzy mlaskami perorować o swojej nowatorskości.    Czytelnikowi powinno się to od razu zdać nieautentyczne, a po czasie - zwyczajnie nudne. Nie ma w tej poezji prawdziwej istoty dzisiejszego życia, ponieważ cały czas oglądamy ją jedynie przez pryzmat osób trzecich - tych magicznych "klasyków", których okowy staramy się rozpierać, a więc dzisiejszą poezję czyta się jedynie jako fetyszystyczną pornografię, gdzie postacie mogą się pieprzyć, ale tylko ku zadowoleniu mężczyzny siedzącego na fotelu w rogu pokoju, a u nas tym Panem może być chociażby Mickiewicz. Z początku może to odbiorcę uwierać, można czuć, że stanowi się wbrew swojej woli część tej erotycznej zabawy, że także i rola odbiorcy jest w tej sytuacji nie tylko sztampowa, ale o zgrozo pożądana, i stanowi dla naszego niewidzialnego fetyszysty źródło zadowolenia. W takich momentach, można marzyć o ucieczce w inne czasy, w styl życia który nie byłby źródłem niczyjej satysfakcji, ale taki, który byłby po prostu "nasz". Kiedy zdajemy sobie sprawę, że nie ma w rzeczywistości ucieczki od zaplanowanego scenariusza, jedyne co pozostaje nas wypełniać, to nuda. Nuda. Nuda. Nuda. Kolejny wiersz. I kolejny. O niewziętym L4, o zakupach na obiad, o kolejce w przychodni albo o tym, że pani K. jest dzisiaj tak jakoś smutno.    Zawsze dostaniemy w tym momencie klasyczne (sic!) pytanie fanów danej poezji, tzn. "Czy to nie jest autentyczne? Czyż to nie jest istota sztuki?" Nie. To nie jest autentyczne. Jest tak autentyczne jak miłość w filmach dla dorosłych. Oczywiście, ruchy są całkowicie w porządku, może nawet bardziej przemyślane niż na co dzień, ale wszystko jest jedynie grane pod kamerę. I może coś nawet jest w tym porównaniu, może dzisiejsza poezja stanowi te same, fraktalne ruchy, w przód i w tył, i w przód, i w tył, wierzganie się w brudach codzienności, ale nie po to aby coś w nich znaleźć, lecz dlatego, że jakiemuś starszemu mężczyźnie ten brud na ciele się po prostu strasznie podoba.
    • @Tectosmith Z tego jestem kontent i ma już niech sprawdzę... @Tectosmith 415 wyświetleń, 2 lajki i 30 moich autorskich zaglądnięć :)
    • @SomalijaPo co nam pierwiastki:)
    • @Waldemar_Talar_Talar Poducha zazwyczaj lubi posłuchać, taka już jest.
    • @violetta Raczej odkryła... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...