Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Świątynia wojny....


Rekomendowane odpowiedzi

Drugi raz dzisiaj przyczepię się merytorycznie, i to w temacie już przerabianym. Nadczłowiek Nietschego po przeróbce faszystowskiej propagandy to jak przesłanie Pana Cogito przerobione na disco polo. Ciekawe zjawisko, wręcz przerażające, niemniej zatraca wartości oryginału, tym samym nabywając nowych. Nie należy powtarzać upraszczanych sądów ogółu. Istnieją, owszem, pewne skróty myślowe, kojarzące Nietschego z hitleryzmem, istniejące po to, by ich używać. Niemniej w wierszu, gdzie powiązanie jest bezpośrednie i ma odegrać istotną rolę jakiegoś przesłania, przenośni, zbliżenia znaczeń - jest to po prostu błąd. W utworze o tak poważnej tematyce, wręcz niewybaczalny, bo zwyczajnie wszystko.... psuje.

Poważnie i długo się rozpisałam, ale proszę nie przyjmować tego jako oburzenia czy coś :) Razi mnie i tyle. Z przyzwyczajenia może, bo kilka razy byłam zmuszona, przez rózne okolicznosci edukacyjne, bronić Nietschego przed zarzutami o faszyzm. Swoją drogą polecam, ciekawa lektura, i zaskakująco poprawna moralnie.

Jeśli chodzi o sam wiersz, poza nieszczęsnym filozofem, to jest poprawny, ale niestety nie pęka od niego serce. Zbyt wielki temat, zbyt wielki ból, zbyt wielu już próbowało - ująć to doskonale jest coraz trudniej.
Pozdrawiam
m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...