I wyszło szydło z pani worka, de facto: jest pani samobójczynią na raty i ma pani trzydzieści różnych tożsamości - każdy obcy element kulturalny zaakceptowała pani, stąd: od początku mówiłem - nie jest pani Słowianką, tylko: Polką z obywatelstwem polskim i nic więcej - destrukcyjnym i demoralizującym - dysfunkcyjnym pasożytem energetycznym - iście wyjątkowo toksycznym, jeśli chodzi o pani zegar biologiczny - sama pani sobie na własne życzenie - zniszczyła go...
Łukasz Jasiński