Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Rafael MariusSzczerze mówiąc nigdzie nie jest lekko, zależy to od wielu czynników. W Polsce utarł się pogląd, że jak ktoś mieszka w Stanach to już "bogacz", zapewniam, że to nieprawda. Oczywiście, są tacy, którym się bardziej powiodło i tacy, którzy muszą po prostu wiązać koniec z końcem. 

@violettaByć może się spotkamy, jak to się mówi góra z gorą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze....ja obecnie jestem na 'wyspie' zwanej ameryka północna.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja to chciałem wyjechać ze względu na klimat. Jestem słabego zdrowia i w cieplejszym czuję się znaczniej lepiej.

Ale teraz to byłoby już niemożliwe. Zbyt chory jestem.

 

A teraz w związku z wojną wiele ludzi myśli by uciec z Europy. Ryzyko wzrosło.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda. Mnie to też boli.

I według mnie z tym się pogarsza. A pandemia też swoje dołożyła

No, ale trzeba dawać dobry przykład. A myślę, że Ty dajesz.

 

Spróbuj.

 

A jeśli chodzi o Amerykę Płd to w tych biedniejszych krajach to można i za 5 USD dziennie przeżyć, no ale to nie będzie standard, do którego jesteśmy przyzwyczajani. 3 miesiące możesz być legalnie, a potem to już trzeba kombinować. A legalnie na dłużej to musisz mieć rezydenturę.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Wiesław J.K. mieszkam w Warszawie:) pozdrawiam Cię z miłej Warszawy :)

@Rafael Marius tak, wszystko pięknie, ale kobiety lubią się lansować, a tam mogą Cię zjeść, ale nie wierzę, że można wyżyć za 5 USD, taki kraj jak Urugwaj, nie stać Cię by było z polskiej pensji. W USA jakie są ceny, za proste, małe zakupy zapłacisz 300 dolarów. Oglądam reportaże ze wszystkich kontynentów, wszędzie jest bardzo drogo i czasem nie ma tych produktów, których byś potrzebował :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Urugwaj faktycznie jest chyba najdroższy w Ameryce Płd.

Ale w takich krajach jak Boliwia i Peru to spokojnie. Inna sprawa jak długo?... na miejscowej diecie. Tylko trzeba unikać rejonów turystycznych, bo tam jest dużo drożej. Jak chcesz żyć po europejsku to będzie drożej niż w Polsce, chyba wszędzie.

 

A w Ameryce Środkowej też za piątkę daje radę w tych biedniejszych i bardziej niebezpiecznych rejonach. Zresztą zasada jest taka im większe ryzyko i gorsze warunki tym taniej. I trzeba koniecznie znać dobrze Hiszpańskim, bo inaczej się dogadasz.

 

Są Europejczycy, którzy tam żyją prawie za darmo, ale pod warunkiem że cieszą się dobrym zdrowiem. Nie jest opcja dla emerytów.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W ten region to tanich chyba nie ma. Mało popularna destynacja.

Tu ludzie jeżdżą na dłużej, pół roku lub na całe życie.

Są komuny rezydentów, a także takich, co lubią się włóczyć i z tego uczynili sposób na bycie. Ci ostatni potrafią za 5 USD na dzień lub mniej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 7. Narodziny wichru (narrator: perski kancelista)   1.   Wieść z Hellady — Macedończyk zwyciężył. I nikt się nie zdziwił.   2.   Święty Zastęp umarł jak trzeba. Reszta — jak zwykle.   3.   Mówią, że nadszedł pokój. To tylko cisza przed wichurą.   4.   Filip — wódz, który zna wartość ludzkiego błota.   5.   Zbyt wiele zwycięstw bez ceny — bogowie upomną się później.   6.   Trzeba pogratulować, nim zaczniemy się bać.   7.   Coś się rodzi na Zachodzie — zbyt pewne siebie.   8.   Być może to nic. Być może początek końca.   cdn.
    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...