Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie istnieję


Rekomendowane odpowiedzi

Na szczycie siedział człowiek

poznałem go , to nie byłem ja

przysiadłem się, nie spojrzał

jego oczy były wpatrzone gdzieś tam…

pomyślałem, że to dziwny gość

zapytałem czy wie, że jestem z nim

popatrzył dookoła i więcej nawet,

jego wzrok przeszył mnie jak mgłę

tak ty jesteś – odpowiedział (ucieszyłem się )

- bo myślałem ,że …

palec jego spoczął na mych ustach

- nie używaj wielkich słów!

nie zrozumiałem wtedy co chciał przez to powiedzieć

- ty jesteś jednym z nich

nikogo jednak nie widziałem

jego wzrok wpatrzony był gdzieś tam…

w cmentarzysko, gdzie nie było mogił.

A jednak czułem ,że prawdę rzekł człek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...