Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podoba mi się...
klimacik fajniutki...:P
osobiście pozbyłabym się słów "mu"
a wyglądałoby to tak:

kontrast ciała
ugrzązł w dłoniach
nabrzmiałą myślą

i jeszcze "tej":

to wszystko owocuje
zerwaniem nie-woli

między żebra
wbitej

ale to tylko moje sugestie w sumie kosmetyka i wcale nie niezbędna :P

pozdrawiam pełną piesią bez LMKowskich ograniczeń duszy i ciała :P
lenka

Opublikowano

zaglądam tu już od wczoraj, ale dopiero teraz jakoś się zebrałem do napisania kilku słów.
nie wiem czy dobrze zrozumiałem ten wiersz, wiec wybacz jakby co ;)

''to wszystko owocuje
zerwaniem nie-woli

tej między żebra
wbitej''
-wg mnie po przeczytaniu tego fragmentu ma się jasny punkt widzenia na resztę. Kurde, ale czemu nie-woli? Jest aż tak źle?

pozdr.

Opublikowano

Pani Agato !;) Zdecydowanie piękny wiersz który mówi do mnie. Ulotny duch Platona pomarańczami pachnący, miesza mi się tu z Bilblijną wonią mirry i kadziadła dając wspaniały zapach "Owocu Adama".

Pozdrawiam:
Paweł nieletni;)

Opublikowano

nie-woli.... w raju pojawia sie po raz pierwszy problem wolnej woli, i tego czym jets zniewolenie człowieka: czy to grzech, czy nieznajomośc grzechu była już pierwszym zniewoleniem... :) poprostu Jay jaytak jets ciekawiej (dla mnie;))

Dzieki Behemocie za odwiedziny

Pozdrawiam
Agata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...