Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przegrana walka o nie własną sprawę

optymizm opadł, czas wracać do domu.

 

Uczta przyjaźni jadem zdrady pryska,

Ksenofont dzielnie podejmuje drogę.

 

Odwrót konieczny dziesięciu tysięcy 

spokój już pewny, dotarł do Kolchidy

 

Słodki posiłek, dzikich pszczół dostatek,

przypadłość dziwna spustoszenie szerzy. 

 

Jak niemowlęta, ciężko chorzy leżą,  

bez przytomności, armia bez żołnierzy. 

 

Słodycz szaleńców: drobina lecznicza, 

nadmiar trucizną. Miód rododendronów.

Opublikowano

@corival Cieszy mnie, że znalazłeś w tym tekście coś ciekawego dla siebie, a zwłaszcza pojąłeś przesłanie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Co do tego, są wskazówki. Na przykład Ksenofont, czy też odwrót dziesięciu tysięcy, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy będzie drążył.

Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

@corival

A u nas rododendrony teraz kwitną.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Muszę się przyjrzeć, czy są na nich pszczoły.

 

A morał z wiersza taki, iż nie należy przesadzać... nie tylko z ilością miodu.

Ja nigdy takiego nie jadłem. Za drogi.

Zresztą ja żadnego miodu nie jem, bo jestem weganinem.

 

 

Opublikowano

@Rafael Marius Pszczoły na kwiatach na pewno są. Na pewno też, pszczelarz uzyska miód wielokwiatowy, a nie czysty rododendronowy, jak to było w przypadku Kolchidy. Tam w starożytności rosły w dzikiej postaci wielkie ilości tych roślin. A przesadzać nie należy z niczym. Najwspanialsze lekarstwo może zaszkodzić. Pozdrawiam :)

@Nata_Kruk Na pewno już się zorientowałaś o jakie wydarzenia chodzi, a przysmaki, jak piszesz, też wypada dawkować, bo można ciężko odchorować. Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czyli należy przypuszczać, że ta mała domieszka rododendronu będzie nieodczuwalna. Szkoda, że nie wiadomo z jakiej pasieki są te pszczoły. Może być wędrowna. W Warszawie ule stoją na dachach wieżowców.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
    • @Łukasz JasińskiDzięki serdeczne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...