Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W. B. Yeats - Irlandzki lotnik przewiduje swą śmierć (An Irish Airman foresees his Death)


Rekomendowane odpowiedzi

Wiem dobrze, że wkrótce mój los się ziści,

Gdzieś w górze, wśród chmur swój koniec dogonię.

Dla przeciwników nie mam nienawiści,

I wcale nie kocham tych, których bronię;

Z Kiltartan Crossu mój ród się wywodzi, 

Za rodaków mam z Kiltartan biedotę,

Żaden wojny finał im nie zaszkodzi

Żaden nie poprawi ich losu o jotę.

Nie prawo i nie służba mnie zmusiła,

Do walki. Ni mówcy, ni tłumów wrzawa,

Tylko radosna wizja mnie olśniła

I porwała podniebna bitwa krwawa;

Wszystko to rozważyłem należycie,

O latach przyszłych myślałem z niechęcią,

Niewiele warte, jak me przeszłe życie

Były mi, w porównaniu z taką śmiercią. 

 

Dla Irlandczyków podczas Wielkiej Wojny służba w brytyjskim wojsku była doświadczeniem podwójnie gorzkim. Tak jak Polacy, musieli walczyć dla swych okupantów. I tak jak dla Polaków, wolność była już blisko. To oczywiście nie jest pierwszy przekład tego wiersza, ale mam nadzieję, że oddaje oryginał.

 

I William B.:

 

I know that I shall meet my fate

Somewhere among the clouds above;

Those that I fight I do not hate,

Those that I guard I do not love;

My country is Kiltartan Cross,

My countrymen Kiltartan’s poor,

No likely end could bring them loss

Or leave them happier than before.

Nor law, nor duty bade me fight,

Nor public men, nor cheering crowds,

A lonely impulse of delight

Drove to this tumult in the clouds;

I balanced all, brought all to mind,

The years to come seemed waste of breath,

A waste of breath the years behind

In balance with this life, this death.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • chciałabym być twoją siostrą  bo do brata można uciec zawsze od raniących skórę lepkich spojrzen mężczyzn    owinąć się światem  ukołysać do snu   jak Pieta Michala Aniola: dokonało się  już po dziewiątej    muszę wracać  na samotną strone lustra
    • Lirycznie    Łukasz Jasiński 
    • @Amber   Całe szczęście, pani Magdo, są jeszcze normalne dziewczyny, bo: ostatnio władzę przejmują skrajne feministki, definicja gwałtu w Kodeksie Karnym tak została rozmyta, iż zniechęca mężczyzn do nawiązywania kontaktów z kobietami, jeśli chodzi o mnie: od teraz dla własnego bezpieczeństwa będę żądał na piśmie zgody na stosunek seksualny, kobiety ze swojej natury są emocjonalne - nie posiadają równowagi logicznej, jednego dnia chcą seksu, a drugiego: zależnie od nastroju - mogą oskarżyć mężczyznę o gwałt, dodam: w Oleśnicy jest klinika aborcyjna - stosuje okrutne metody usuwania ciąż na życzenie - to iście dochodowy biznes proaborcyjny, owszem: daleko im jeszcze do Tajnej Inkwizycji, Gestapo i NKWD, nie, nie zmienię zdania: jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, cel: zachowanie zdrowej genetycznie cząstki społecznej - likwidacja patologii, jasne: unikam kontaktu z dziewczynami, które dokonały aborcji na życzenie - znam niektóre z autopsji - to de facto psychopatki (morderczynie) - ich miejsce powinno być w zakładach karnych lub szpitalach psychiatrycznych, ewentualnie: eutanazja - to stracone kobiety...   Łukasz Jasiński 
    • @Stary_Kredens Bo tęsknoty, na te rozstroje To anegdoty, gdy się nie boję   Fajnie uchwycony czas Podoba mi się :) M.
    • @sisy89 Bo karmienie, co się rozsadza To unoszenie, ta nowa władza   Fajnie i czule Pięknie napisałaś :) M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...