Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

  Pielgrzymka

 

wiara to nie nauka

 

życie w miłości
do bliskiej osoby
to nie deklaracje
a okazywanie jej
tego każdego dnia

 

tak jest i z wiarą
dawanie świadectwa
jest radością jaką jest
spotkanie z Jezusem

 

w trudzie drogi

 

przy blasku spojrzeń 
także tych tych którzy
są daleko od Boga

 

pielgrzymka to czas
w którym przez
pośrednictwo świętych
oddajemy chwalę Panu

 

wiara tak jak miłość
są bezpieczne
gdy mieszkają
w głębi serca

 

5.2023 andrew
Niedziela, dzień Pański
Jestem na dwudniowej pielgrzymce

do pierwszego w świecie kościoła
pw JP II w Śniatowie

Edytowane przez andrew (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Oddałeś w swoim wierszu naszą skomplikowaną relację z czasem. Widzę pewną mądrość życiową i refleksję nad paradoksami czasu. Szczególnie podoba mi się kontrast między czasem "dobrze zużytym" a "zmarnowanym" oraz obraz czasu opisywanego "różnymi językami" w różnych mediach. Ps. A niektórzy twierdzą, że czasu nie ma.  
    • @MIROSŁAW C. Miły, refleksyjny wiersz z autentyczną emocją. A co do gąsienic - to jednak wolę ich inne stadium rozwoju. :) Pozdrawiam. 
    • @Dominika Moon super-ego:) pozdrawiam:)
    • @Migrena Twój wiersz to rana, która krwawi słowami. Czytając go, czuję, jak każda metafora wbija się pod skórę jak ten piasek z twojego lata - boleśnie i prawdziwie Piszesz o miłości jak o żywiole, jak o czymś, co nie zna granic ani litości. "Kochałem cię jak pustynia ulewę" - tak właśnie kocha się naprawdę - z desperacją, z głodem, który nie ma końca. Nie szukasz pociechy w pięknie, tylko prawdy w bólu. Jesień w twoim wierszu to nie tylko zmiana pór roku - to śmierć wszystkiego. Widzę te popalone krawędzie wspomnień, które się rozpadają w palcach. Końcówka rozbija serce. Ten samotny podmiot z piaskiem w oczach, z tęsknotą "co ma kształt noża" - to obraz tak konkretny, że fizycznie boli. Piszesz tak, jakbyś wyrywał słowa z własnego ciała, jakby każda linia kosztowała cię kawałek duszy. Pięknie! 
    • @violetta biedak  siedzący na skalę ! Inny biedak stojący obok patrzy na biedaka siedzącego na skalę. Gdzieś dalej, biedak siedzący w rozlatującym się samochodzie patrzy na stojącego biedak który patrzy na siedzącego na skalę biedaka.   Popierdolony świat biednych biedaków.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...