Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

zapisz mnie mimochodem 

do kalendarza...

jeszcze niedawno byłam 

jak kamień twarda 

ale to się zmieniło...

zmiękłam odrobinę 

tęsknota odebrała mi 

dawną siłę 

 

zapisz mnie... 

wpisz do notesu 

w miejsce gdzie będę sama - 

w godzinie jedynej

która ci została

 

zapisz mnie proszę

 

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@kwintesencja tematy trudnych relacji, w których niewiele idzie gładko, są mi bardzo bliskie emocjonalnie. Ponadto trudności jako takie zawsze mnie poruszyły. Jestem zdrowo szurnięta

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jak coś idzie dobrze, przychodzi łatwo albo jest tak słodko, że aż mdli, to nie jest to dla mnie nic silnie atrakcyjnego a już na pewno inspirującego. Zawsze zajmowałam się tym, co w życiu nie wychodzi i co jest skomplikowane i złożone, do tego nieoczywiste. Brak wzajemności jest trudny, bolesny, zmusza do refleksji - czasem mało przyjemnych, zmusza do zmiany, ostatecznie może także wspierać rozwój człowieka, o ile z tych trudności wyjdzie obronną ręką.

Takie mam poglądy. 

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jeśli ty jesteś szurnięta, to ja także :)

 

oczywiście, masz rację, niestety życie pokazało mi, że nie wszyscy wychodzą z tego obronną ręką i czasem dzieje się najgorsze...

ale cóż, człowiek najlepiej uczy się na błędach i to swoich własnoręcznie popełnionych... pozdrawiam :)

Opublikowano

@kwintesencja obie mamy szuranie pod kopułką :) pewnie dlatego rozumiemy swoje teksty i są nam bliskie :) 

Tak, niestety nie wszyscy wychodzą obronną ręką :( i dlatego trzeba temat oswoić, pisząc o nim...bo ból jest częścią życia... życia.

 

Pozdrawiam ciepło

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Ewelina  Dzięki komentarzom zrozumiałem dlaczego autorka tak bardzo "znęca" się nad Peelką. I widzę też, że obie panie czerpią z tego spokój i siłę. N o i dobrze :-) Bardzo ładnie i trafnie opisane rozterki serca.

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

Opublikowano (edytowane)

@Ewelina Ostatecznie, zapisz mnie proszę gdziekolwiek, bylebym była zapisana. Najpierw kalendarz, bo najbardziej osobisty, później notes, może już trochę mniej osobisty, a na końcu już cokolwiek. 

 

Tęsknota za byciem z kimś, bardzo ładnie wyrażona. Albo może za byciem w czyjejś pamięci.

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
    • E, mola sadła pud. Upał da ...Salome
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...