Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znów czekam na nadejście nocy,
W mroku nie znajdzie mnie strach,
Zamykam oczy, by dojrzeć ciemność
I uciec od oślepiającej rzeczywistości.

W głowie mej znów brzmi wołanie,
Ktoś dziś nadchodzi by zadać ból.
Osłonić się jest przecież tak łatwo
Trudniej postawić niewzruszony mur.

I czekam na nadejście nocy...
Z pod powiek lepiej widać świat,
I każde odczucie, bezgłośny wrzask,
W tej zastygłej ciszy przynoszą spokój.

Opublikowano

Wiersz inny niz wszystkie, że tak to określe. Cos w nim jest przejmujacego. Moze nie rymuje się jak powinien, ale tresć dla mnie jest bardzo dobrze ułozona )no moze druga zwrotka kuleje lekko). ALe całkiem, całkiem, a nawet bardziej.

Opublikowano

Nie jestem Alfą o Omedze nie wspomnę ale z uwagi na to, że wiersz i tak nie jest w zasadzie rymowany, a w pierwowzorze brak w zasadzie rytmu widziałbym ten wiersz raczej w formie:


Znów...
Czekam na nadejście nocy
W mroku
Nie znajdzie mnie strach
Zamykam oczy by dojrzeć ciemność
I uciec


W głowie mej znów brzmi wołanie
Nadchodzi ktoś
By zadać ból
Osłonić się przecież tak łatwo
Trudniej postawić
Niewzruszony mur.

Znów...
czekam na nadejście nocy...
Z pod powiek lepiej widać świat
I każde odczucie
Bezgłośny wrzask
W tej zastygłej ciszy przynoszą....
Spokój.

Przepraszam za ingerencję w tekst ale ja to tak czytam i dzielę się uczuciem
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...