Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coraz lepsze tytuły… Ciekawe, jaki będzie następny?

 

Krótki wiersz sześciowersowy: dwa pierwsze to rodzaj wstępu, dwa kolejne budują piękny klimat, następny to zatrzymanie zaostrzające apetyt, ale ostatni wers jakoś nie trafia do mnie, a szkoda, bo jestem pewien, że pomyślałaś coś niesamowitego, tylko nie potrafię odgadnąć, co takiego

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

@staszeko Dziękuję :)

Już pędzę z wyjaśnieniem. 

Otóż, kobiety zazwyczaj mówią, dużo więcej niż mężczyźni :) Z różnych przyczyn tak jest, ale nie będę się nad tym rozwodzić. W każdym razie mówienie dla kobiety jest jak oddychanie:) 

A jeśli kobieta  milczy to najczęściej wymownie, domonstacyjnie, czasem przesadnie. 

Natomiast w przypadku tej sytuacji o której mowa w wierszu było milczenie ale z innego powodu i nie bardzo przesadne, a całkiem zrozumiałe

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dalej już wyjaśniać nie będę, bo spłonę

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Ewelina Aha, czyli są dwa milczenia u kobiety: zrozumiałe (wyjątkowe) i przesadne (naturalne). Wciąż nic nie rozumiem, ale mniejsza z tym: nie pojmuję wielu rzeczy, ale jakoś żyję; jedna więcej niewiadoma niczego nie zmienia.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

When a Woman is Silent, It Can Mean One of these 10 Things - WomenWorking

Opublikowano

@staszeko bywamy skomplikowane :) 

Staszku, najprościej mówiąc można milczeć z różnych powodów. Czasem milczenie wynika z silnego stanu błogości, jest niewymuszone. Można się w nim zatopić i trwać, trwać i trwać... 

Ależ się rozmarzyłam, tłumacząc Ci to wszystko :)

Pewnie nadal nie rozumiesz, ale to nic. Czasem wystarczy czuć. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale odchylenie od czego? :)

 

Zdaje mi się, że trochę wiem o co chodzi. Wiele razy mam tak, że siedzę, patrzę w podłogę i wszyscy na około uważają, że jestem smutny, a to nieprawda, ponieważ po prostu rozmyślam np. o swojej pasji, np. o tym co jest pod horyzontem zdarzeń czarnej dziury. Można powiedzieć, że rozmyślam pasyjnie, gdy wszyscy wkoło myślą, że rozmyślam o smutkach.

Opublikowano

@Wędrowiec.1984 o oddychaniu miało być, a słownik oszalał i wyszło odchylenie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A tak, to też wiem o czym mówisz.

Ja z natury jestem osobą uśmiechnięta a jak czasem się nie uśmiecham i jestem zamyślona to mnie pytają, co się stało :)

Ależ jak mnie to drażni, bo ani mi się śni tłumaczyć z myśli moich ani one smutne :) Przynajmniej nie zawsze. 

Opublikowano

@Ewelina

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

W takim razie: skąd mam wiedzieć, czemu milczy? Czy jest jej dobrze, czy źle?

 

Ogólnie w kulturze anglo-saksońskiej (oraz również chyba słowiańskiej) przyjęto, że milczenie to coś negatywnego, bo jeśli milczysz na interview dłużej niż pięć sekund, odejmują ci punkt. W tym wypadku milczenie wcale nie jest złotem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

: nie dostaniesz pracy i dzieci nie będą miały co jeść.

 

Natomiast w przedstawionej przez Ciebie sytuacji wolę kobietę milczącą, bo jest bardziej naturalna, a milczenie nie jest definitywne i pozwala na snucie rozmaitych domysłów i pozostawia więcej swobody, co jest w takiej chwili najważniejsze.

 

Przepraszam za nadmierną ilość komentarzy, lecz to jedynie rezultat Twojego wiersza.

Opublikowano

@staszeko spojrzenie Staszku, spojrzenie wyszło Ci wyjawi :)

Nie mogłabym się na Ciebie gniewać :)

Pomijam fakt, że jak dotąd nie dałeś mi powodu. A nawet jak dasz to się gniewać nie będę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Wędrowiec.1984 dlatego tak bardzo lubię mieć chwile, w których jestem sama ze sobą :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...