Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na łkanie jestem odporna


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Owszem nie warto, jednak wiele ludzi to robi.

To już zresztą u małych dzieci można zauważyć. Mama mi mówiła, że bardzo mało płakałem. Raczej ciągle się śmiałem i stąd też ta sympatia otoczenie. Ludzie lubią wesołe dzieci, a za mną to naprawdę wszyscy przepadali.

 

A czy w dorosłym życiu jest inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius Oczywiście, że w dorosłym życiu jest tak samo. Dlatego mnie też lubią :) 

Zresztą, jak już płaczę to w 90% przypadków bez żadnej widowni. Płacz jest dla mnie doświadczeniem bardzo osobistym, intymnym. Rzadko się kimś z tym dzielę. 

Smutasów raczej nic nie darzy wielką sympatią. To dość krzywdzące ale z drugiej strony rozsądne, że nie szukamy towarzystwa z wiecznie negatywnymi emocjami, bo one i nasze nastroje by zatruły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Otóż to. Takie życie. Widać, że lubią na forum też.

 

Niestety tak często bywa, ale są wyjątki.

 

A ja lubię smutnych. Wpływają na mnie tonizująco.

A tak serio to dla mojego nastroju to nie robi większej różnicy, bo jestem introwertykiem i moje samopoczucie zależy od tego co wewnątrz mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...