Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

uciekam w śmierć kwiatów 

i roślin 

kiedy wzrastają - 

urodą swoją wabią 

a w końcu umierają 

i tak co rok 

a czasem częściej 

uciekam w nierzeczywiste śmierci - 

od ludzkich znacznie lżejsze 

uciekam w tornada barw 

i zapachów 

odurzam się życiem 

jak nieskończonym pięknem

 

 

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Śmierć kwiatów jest chwilowa: dopóki nie zakwitną nowe kwiaty, a śmierć człowieka? Może też chwilowa, któż to wie…

 

Osobiście kojarzę kwiaty z olbrzymią energią życia, silniejszą niż śmierć, może dlatego, że dużo czasu spędzam na łonie natury, gdzie łatwo to odczuć. Zatem odrzućmy lęk przed śmiercią, bo wyrosną z nas kwiaty.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Piękny wiersz, za który wręczam autorce wirtualny bukiecik.

Classic%20Vases%20(19).png

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Forum nie wymaga wiele czasu, raczej samozaparcia i dobrego nastroju. Mam nadzieję będziesz mogła je pogodzić z obowiązkami.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Wiesław J.K. Dziękuję za te słowa "Wiem, że nic nie wiem". To, co piszesz – że Bóg jest Miłością i Sprawiedliwością zarazem – to prawda, która przekracza każde pytanie, jakie zadaję w wierszu. I może właśnie dlatego pytania pozostają pytaniami. Dziękuję za to, że czytasz wiersz z taką otwartością wobec tajemnicy. Pozdrawiam. 
    • @Berenika97 "Wiem, że nic nie wiem", jak powiedział filozof Sokrates, a z Bogiem lepiej nie zadzierać, On jest Miłością, ale również Sprawiedliwością. Wiersz pierwsza klasa. Pozdr. :)
    • @Tectosmith To opowiadanie porusza kilka głębokich wątków. Główny bohater stoi w obliczu fundamentalnego konfliktu — miłość do rodziny kontra historyczna odpowiedzialność jako pilot misji kosmicznej. Musi skłamać, żeby uspokoić bliskich. To pokazuje cenę, jaką płacą pionierzy. Podróż w nieznane wymaga poświęcenia i wiary, nie pewności. Jest samotny, pomimo że jest częścią załogi, jego lęki i zwątpienia musi nosić w sobie. Moment wejścia przez śluzę to metafora momentu, w którym wszystko zmienia się nieodwracalnie. Na koniec bohater uświadamia sobie, że to nie jego osobista podróż, ale ludzkości. Indywidualny lęk staje się znacznikiem historii całej cywilizacji. Ciekawe opowiadanie, czy to fragment większej całości?  
    • @Waldemar_Talar_TalarBardzo dziękuję! "Bóg jest bezsilny – może tylko patrzeć" – to uderzyło precyzyjnie. Bo  rzeczywiście chodzi o tę bezsilność, o rozpadzie, którego jest świadkiem. To nie oskarżenie, lecz wspólna rozpacz: człowieka i Boga, którzy patrzą, jak wszystko się kruszy. Dziękuję za to, że to dostrzegłeś. :) Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...