Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki w tym rzecz, że mi zaświtało gdy czytałam...   wszystko już było   skrzynki narzędzi kordonki dziś - gdy zapomnę data urodzin wiadomość z banku   do których szło się, do kiedy stało lady - na wchłodzie   kałamarz z piórem szorstkie  i od linijki opinie różne   pamiętnik z nawet niebieski autobus   a że się zdarzał bo gdy się spóźniał zegarek    odręczny   wszystko to było -------------------------------   piszę - sms   Kochanie - przeżyj     tak Twój "bardzo prosty wierszyk" poczułam. przepraszam, że sobie pozwoliłam na zmianę, tak mnie ta puenta...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natálie Vašutová A mi się podoba, lubię fragmenty nieco głębszej prozy poetyckiej :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak można by się zgodzić, ale kanalizacja buntu w autentyczność to niestety robota korposystemu. Krótko mówiąc dali się wpuścić w kanał.   My też protestowaliśmy przeciwko zakłamaniu systemu , ale kolektywnie i dlatego nam się udało obalić komunizm. To zawsze młodzi są na pierwszej linii barykad, gdy ustroje sypią się w gruzy.   A teraz indywidualizm i autentyczność pokolenia zet powoduje iż o jakimkolwiek skutecznym wspólnym działaniu nie może być mowy. Oni są podzieleni na małe efemeryczne banieczki, które pękają pod wpływem każdego większego podmuchu historii.     Bo samemu nie jest to możliwe. Tylko masa jest źródłem siły. Wyraził to Newton w swojej drugiej zasadzie dynamiki. F= m*a. Im większa masa tym większa siła.
    • @Berenika97 Ja to znam takie już kilkudzisięcioletnie małżeństwa gdzie ta gra trwa w najlepsze :)) Obie jej strony trochę grają i obie są zadowolone ze swojej roli. Mężczyzna taki trochę wojownik ala zresztą Don Kichot, a kobieta taki trochę strażak, motywatorka, powierniczka etc. Bywa różnie, ale obie strony są generalnie zadowolone, bo mają w co i jak grać :))
    • @JWFCiekawe spostrzeżenie. Może tak właśnie rodzą się nowe galaktyki. :)) Jak kiedyś jechałam pociągiem, to pasażerka z naprzeciwka ciągle ocierała lezące z jej oczu łzy. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...