Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zgadzam się z tym fragmentem wypowiedzi, ale czy to nie jest też uczieczka do świata, gdzie można coś powiedzieć, wyrazić uczucia? Czy w ten sposóbnie następuję rozwój takowego nieudacznika?? Chyba lepiej być bogatym wewnętrznie, niż załamać się.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A już tak całkiem, poważnie, czy my przypadkiem nie kompensujemy tu pewnych braków?
Kim jest poeta w sieci, bloger, człowiek piszący w sieci - na to pytanie zapewne odpowiedzą następne pokolenia. Mamy wielkie, ogromne szczęście - czasem jesteśmy czytani. Ja tu funkcjonuję tylko po to.

A swoją drogą ilość tak zwanych poetów przekracza wielokrotnie ilość innych twórców. Bo niby łatwo - siadam, klecę trzy-cztery wersy i poetyzuję w sieci...

Opublikowano

Dziękuję Wam wierszopisarze za Waszą twórczość.Nie jestem poetą, lecz w wierszach odnajduje własne dylematy, refleksje, chwile pięknie uchwycone piórem.Nie sądzę by ważnym było czy autorem jest zbuntowany młody człowiek, czy stateczny urzędnik. Chodzi o pewną dozę wrażliwości, umiejętność spojrzenia nieco głębiej i dalej.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A czy nie każdy ma gdzieś w sobie [ czasem bardzo głęboko ] trochę nieudacznictwa ? Czy nie każdy czasem płacze całą noc nad rozdeptaną mrówką ? Czy nie każdy czasem tańczy na deszczu w obłąkańczym przypływie szczęścia ? Czy nie każdy czasem czuje że świat go pali i chce uciec jak najdalej ? Czy do tego trzeba naprawdę tej głębokiej poetyckiej [ urosłej w świadomościach prawie do jakiejś formy mistycyzmu ] wrażliwości ? Nie wierzę. Nie. Jeśli to o czym pisałam ma w sobie coś z nieudacznictwa to myślę [ mimo że przecież nie powinnam bo nie znam "wszytskich" ] że każdy jest na swój sposób nieudacznikiem. :) Nie żeby to złe bylo.

Pozdrawiam słonecznie jak dzisiejszy dzień. :)

Opublikowano

Każdy ma coś w sobie z poety, jedni mnie inni więcej! Każdy przeżywa na swój sposób to co odpiera prze oczy, uczy, zapach, dotyk, ale są nieliczni, którzy chcą się tym podzielić poprzez słowo pisane, a jeszcze mniej tych, którey się to udaje.
Znajdą sie oczywiście osoby, do których dotrze nasz przekaz i które odnosią porzytek z przeczyania naszego wiersza. Jednak najwięcej porzystku odnosimy my sami z dzielaniea sie częścią siebie z innymi :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...