Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

anastazja tel

Użytkownicy
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anastazja tel

  1. petelki i ogonki z ogromna przyjemnoscia, jak tylko dorwe polska klawiature ;0 a kropki, czy ja wiem.. czy ja nie wiem. ale wroc! pozdrawiam.a.t.
  2. proby upraszczania rzeczywistosci paradoksalnie koncza sie poczatkiem kompilacji zlozonej z osobno i razem zostawialismy za soba setki kilometrow sredniowieczne zamki dlugowieczne ruiny widzac w nich tylko przeszlosc
  3. pan X jest niemal jak pan Cogito :) podoba mi sie, zwlaszcza za tresc. 'panie X znajdź poezję w tunelu metra znajdź poezję w tunelu metra i w tym że jej tam nie ma.' -to bardzo mi wpadlo w glowke. pozdrawiam. a.t.
  4. po prostu opis, ale musze przyznac ze po prostu ladny opis. (chyba ze nie dostrzeglam jakiejs zakamuflowanej glebi?) jako opis - spodobal sie. pozdrawiam. a.t.
  5. anastazja tel

    Sznurówka

    weszlam, tytul przywolal 'sznurowadla' fisza, ktore na okraglo plynely ostatnio z moich glosnikow. weszlam, i zawiodlam sie, moze to przez nastawienie, a moze.. hm. moze postaraj sie pisac mniej; bo ja wiem,, schematycznie. temat jest, uczucia i realacje zawsze sa (wg mnie) dobrym tematem. (zwlaszcza na poezje)., postaraj sie cos zmienic, albo napisac zupelnie od nowa o tym samym. i nie powtzaraj! 'zasznurowane' - 'sznurowka' , potem. 'usta' - dwa razy. cos z tym musisz zrobic, bo w takiej formie, coz, nie jest dobre. pozdrawiam serdecznie. a.t.
  6. potok slow, potok dobrych slow, mocnych, i szybkich, jakby to wszystko - na jednym oddechu. tak wazne, i tak niemozliwe juz do pomieszczenia w sobie. i tak tez sie czyta - na jednym oddechu. a potem - drugi raz, zeby cos zrozumiec ;) podoba mi sie. zwlaszcza 'Kolejna Beatrycze nęka, nęci, zostawia po sobie drogę przez piekło, czyściec, by wreszcie ten ideał' itd. 'Uludo ty, smutna panienko' itd. i jeszcze, jeszcze, ,, wiec juz nie wypisuje. tylko pozdrawiam. mocno. a.t.
  7. Bennie; przecinek po mi ma odnosic ten wers do porzedniego, do przystawania, ale skoro to niezauwazalne, to moze rzeczywscie powinnam go zlikwidowac. pomysle. a dwukropek, no nie wiem, lubie go. pomysle tez. dziekuje ze wpadlas. milo. pozdrawiam. M.Krzywak; nienajgorzej? dziekuje. pozdrawiam. a.tel.
  8. temu, który otworzył drzwi do przedziału i nie zamknął wiem, że czasem patrzysz na mnie przez szczelinę w czasie, pomiędzy zasłonkami, które nigdy nie przystoją do końca, do mnie, mi, mówią: do -- zobaczenia - akcent na przyszłość położony niedbale - bilet na pociąg który pojechał wbrew wszystkim rozkładom za daleko - stamtąd patrzysz na mnie czasem
  9. temu, który otworzył drzwi do przedziału i nie zamknął wiem, że czasem patrzysz na mnie przez szczelinę w czasie, pomiędzy zasłonkami, które nigdy nie przystoją do końca, do mnie, mi, mówią: do -- zobaczenia - akcent na przyszłość położony niedbale - bilet na pociąg który pojechał wbrew wszystkim rozkładom za daleko - stamtąd patrzysz na mnie czasem
  10. bardzo dziękuję za komentarze. po nich - kolana miękną i ..spadam. więc przydałaba się druga (po gabrielowej [przyzwyczajenie jak mydło?]) nutka krytyki. (sama się dziwię o co proszę;) pozdrawiam wiosennie :-) nastka
  11. wieczór jest głodny a smak się nie liczy brakuje satynowej pościeli lub wódki która podobno pozwala zapomnieć nawet o zatęchłej bliskości pamiętam wiosnę rzekę nas - mówiłeś że przyzwyczajenie jest jak mydło teraz - ja - zabłocki; ty - mydliny pobieżnie umywające całą resztę której nikt nam już nie wyda
  12. dziękuję Weroniko za komentarz, o "albo siebie" jeszcze pomyślę pozdrawiam.
  13. jest bardzo przejrzyście co mi się podoba, zastrzerzenie mam tylko do powtórzenia "spotkać zamkniętą" bardzej by mi odpowiadało gdyby ten drugi raz w ogóle opuścić, albo.. albo zmienić. pozdrawiam serdecznie ana.
  14. jeśli już rymujesz to wydaje mi się że powinnaś robić to staranniej poza tym popracuj nad wersyfikacją no i jest tu dość chaotycznie zróc coś pozdrawiam nastusia
  15. rzucasz się gwałtownie – cieniem tyle wystarczy żeby zaspokoić myśl na chwilę odnaleźć się w czasie albo siebie rozłożoną na czynniki pierwsze i ostatnie – bo w końcu należy wypłynąć spod dręczących blefów jeszcze poczekam - prawda i tak podobno zawsze
  16. dziękuje za komentarz, więc,. usuwam "drobnych" pozdrawiam
  17. rzucasz się gwałtownie – cieniem tyle wystarczy żeby zaspokoić myśl na chwilę odnaleźć się w czasie albo siebie rozłożoną na czynniki pierwsze i ostatnie – bo w końcu należy wypłynąć spod dręczących drobnych blefów jeszcze poczekam - prawda i tak podobno zawsze
  18. coś? coś? nic? jak to tutaj z nami będzie?
  19. wieczór jest głodny a smak się nie liczy brakuje satynowej pościeli lub wódki która podobno pozwala zapomnieć nawet o zatęchłej bliskości pamiętam wiosnę rzekę nas - mówiłeś że przyzwyczajenie jest jak mydło teraz - ja - zabłocki; ty - mydliny pobieżnie umywające całą resztę której nikt nam nie wyda
  20. miał pomysł i fałsz prosić o więcej - nie wypada; chyba że z gry w scrabble gdzie kolejne słowa układają się w bełkot a jasna cholera nie oświeca miał siebie - przez chwilę
  21. ależ ja nie śmiałabym umywać się do Eco. a co dopiero porównywać. dzięki za krytykę, pozdr.
  22. smutnomi; strasznie? hm.. przemyślę, pomyślę. Jay Jay; jestem troszkę zakłopotana, dziekuję za cudny komentarz, pozdr.
  23. może powinnieneś wrzucić to w poezji? poza tym: zastawiam się, dlaczego nie użyłeś polskich znaków, rymy trącą nieco częstochową a temat jest ciut wyświechatany, i te wielokropki. eh. ale próbować warto. więc próbuj. pozdrawiam mocno :)
  24. Ależ wtrącaj się, wtrącaj, obrońco ;) Wiesz, smutnomi.. lubię słowo cholernie. Bo jest średnie. Bardzo jest za słabe, kurewsko za mocne. Może masz w rękawie (asa) jakiś synonim do "cholernie" o podobnym natężeniu emocjonalnym? hm? pozdrawiam :) a! cieszy że się podoba że idzie gdzie indziej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...