Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krucze skały


Rekomendowane odpowiedzi

@Konrad Koper Wczułem się w temat, oto moja wersja ;)

 

Wysoko wiszą skały

Zaś nisko leżą głazy

Tak wszelkie są zakały

Przyczyną mej odrazy

W przysiadach kucznych duch

Miarowo mięśnie kurczy

Zdarzenie wieszczy słuch

Gdyż coś mu w brzuchu burczy

Decyzję podjął duch, by ducha nie wyzionąć

Daremny kończę ruch, już obiad czas pochłonąć

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tmp A może tak przy niedzieli rano:-)

Widziałem te skały,

Choć uwadze umknął mi kruczy duch,

Wahały się nad sensem

Śladów ludzkich stóp.

Pewnie pochłonął zbyt wiele,

I przez wahania pękł a wcześniej spuchł.

To właśnie tam wysoko skały,

Trenują przez tektoniczny ruch.

Chciał to zapowiedzieć,

Zanim duchem został,

Wciąż ma angaże,

Gęsto a brak doznań

Odszedl z testamentem,

Bo nie o tym marzył,

Kret to złożył w tosta...

Tekstem się poparzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Elephant Nie najgorsze...;)

 

Bywają skały przyczyną zakały

Wstydem, kretesem i wiecznym moresem

Skarżąc żem mały, darzą mnie stresem

Podołać nie zdołam, chęć czynu lecz gore

Zajrzę dla zgrywy więc w krecią norę

Ujrzały zakały w tunelu światełko

Racząc małego radością wielką 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tmp

Richter się odezwał,

Skały na dół posłał,

Kret nocy nie dospał.


Zamarzył o niebie,

Nie ryć dziś w potrzebie,

Gwiazdy zobaczyć, ryjek uraczyć.


Ledwo dojrzał mały wóz,

Nosem skręcił,

Gdzie w konstelacji chuć,


I hamulców szczęki...

 

Sam chciał wymienić,

Teraz mięso się rumieni.

Winą tego mały luz.


Ślepotą znów przegrał,

Drogą hamowania,

Mechanik podstawił wielki wóz.

 

Ps: Jak zamienić kruka w kreta? Niech się martwi nasz poeta. :-)

Edytowane przez Elephant (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tmp Dziękuję za fajne. No faktycznie, może i wyszło epitafium, te zdjęcia chyba były niepotrzebne. Miałem też okres w swoim życiu, gdzie kret był moim wrogiem numer jeden, więc na spokojnie. Da się z tym żyć ;-)

 

Zostawmy już te krety,

I nie zdobyte skały,

Nastrójmy fale rymów,

Z daleka od tych kanałów.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...