Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W zamyśleniu - w dniu urodzin...


Rekomendowane odpowiedzi

Ile to już dni przeminęło czy  ja jeszcze ogarnę

ile to już  nocy nieprzespanych przez koszmarne

sny co wracają i bladym świtem jak bańki znikają

dręcząc zmęczoną duszę krótko w myśli zostają

 

Warto żyć dla chwil kiedy słowa na stosy ofiarne

nie pójdą i nie pochłoną je piekielne płomienie

gdy po niektórych znikną na zawsze nawet cienie

tam gdzie  w popiół się obrócą marzenia czarne

 

Ile razy jeszcze mi inni szepną jak życie kochają

ilu spotkam takich którzy dziś własne życie oddają

nawet za tych, którym lepiej byłoby się nie urodzić

po raz kolejny w mej wędrówce uczę się chodzić

 

Wraz z godzinami, które zegary ciągle odmierzają

czasem życie jest jak w ciemnym lochu uwięzienie

skazany  za wszystko- katem jest własne sumienie

 

Tak dawno stawiałem zamiast liter znaki niezdarne

dzisiaj w strofach wyrażam wczorajsze milczenie

 

 Podobno zostaliśmy stworzeni jako losu kowale

ja nie pożałuję choć jednego dobrego dnia wcale

 

Od zawsze noszę w sobie ukrytą jedyną nadzieję

jeszcze słońce powróci i zziębnięte serce ogrzeje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...