Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

On


Rekomendowane odpowiedzi

 

Wrastam głęboko...

 

Przedostaję się przez skórę

 

W każdą tkankę wnikam

  

W każdą komórkę - żywą

 

Jestem na twój obraz i twoją 

 

podobiznę -

 

Tylko kształty inne...

 

 

 

Przepływam przez ocean materii

 

Lubię kiedy bolisz odrobinę 

 

I kiedy powietrza w nozdrzach brakuje - 

 

Wszystkim co mam - doświadczam 

 

ciebie 

 

Obcuję z kobiecym sercem i umysłem

 

Gdy jestem - 

 

Kojąco milczę

 

W meandrach ciała i jego rozwidleń

 

Ginę niechybnie

 

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin Szymański @Marcin Szymański Nie wszystko jest zawsze oczywiste. Choć faktycznie była postawa powiązać tekst z wątkiem religijnym. 

Moje słowa nawiązują jednak do słów Junga: 

"Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych: jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegają zmianie" 

Tyle, że ja poszłam o krok dalej... Zdecydowanie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...