Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Demony Przeszłości


Rekomendowane odpowiedzi

Błądzę w tym domu między salonem a kuchnią
Przeplatam nogami w pokoju złączonym
Odwiedzam łazienkę gdzie krzyki me milkną
Wychodzę i kładę sie w łóżku natchnionym

Na jedną osobę a dwie sie zmieściły
Z wiatrakiem skierowanym na rozpalone ciała
Oddane uczuciu akt prosty a miły
To szczęście, bo nadzieja niestety przebrzmiała

Styki spalone tęsknotą i pamięć dysk twardy
Nie odpuszcza nie zapomni bo zaszyfrowany
Nie pęknie jak guma ta bańka bom hardy
Zewnętrznie a środek miękki, garbowany

Na zawsze zapamiętam ten uśmiech w sukience
Na schodach zawiniętych niby pętla na szyi
Gdy me oczy utkwione w prześlicznej panience
Mnożyły w żołądku stu-rzędy motyli

W dniu ślubu pierwszym a dwudziestym piątym
Przypieczętowałem zgubę i zawierzenie duszy
I stanąłem przed ołtarzem z sercem mym wątłym
Z nadzieją że to ona chwyci mocno i poruszy

Na zawsze zapamiętam klękanie pośrodku
Na sali ze wzrokiem świdrującym na wylot
Gdy oświadczyłem wierność wprost od duszy spodku
Oddałem plany i wizje na cały mój żywot

To piękne i niezapomniane, na zawsze w pamięci
Jak słowa dwa pierwsze wypowiedziane w kawiarnii
"Ty istniejesz" mi rzekła i rozlużniła swe pieści
Bo stres nas zjadał gdy upał jak w Narnii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...