Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kiedy mówię że cię kocham


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To wiersz kilkukrotnego czytania. Faluje, wymaga powrotów, aby zidentyfikować, czego dany fragment dotyczy. Tym razem, Tetu, nie nadążam. Jestem za mała i tracę uwagę, choć tradycyjnie piszesz ciekawie.

Pozdrawiam ciepło, bb

 

PS Ale: jestem ułomna w miłości, może dlatego nie rozumiem. Znam słowa, ale rozbryzgują się po niebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beta_b Nie do końca rozumiem zacytowany przez Ciebie fragment. Wygląda to tak, jakbym napisała, że czas pozwala się określić, a takiego stwierdzenia w tekście nie ma;) Więc nie wiem co z tym czasem i określeniem, ale nieistotne.


Po pierwsze primo, nie jesteś za mała (nikt z nas nie jest). 
Są wiersze, które przyswaja się od razu, takie nad którymi się myśli, które za tobą chodzą, takie które warto przepracować (przynajmniej ja tak uważam) i takie, których za cholerę nie da się rozwikłać tzw herma. 
Nie dziwię Ci się, że tutaj nie nadążasz. Gniot ma podłoże trochę filozoficzne;) W końcu nie każdy czyta Kanta, czy Yunga:) 
Wiersz po napisaniu wydawał mi się mocno techniczny i żeby taki nie był, zmieniłam tytuł i parę miejsc, wplotłam czynnik ludzki o charakterze emocjonalnym. Kantowanie, bo tak brzmiał tytuł w pierwowzorze początkowo wydawało mi się fajnym pomysłem, ale obawiałam się, że pójdzie to nie w tym kierunku jaki bym chciała. Kant, czyli blef, a nie o to tutaj chodzi.   

Po drugie primo, każdy z nas ma swoje ułomności. Jeden rozumie to, inny tamto. Nie bądźmy dla siebie zbyt brutalni. W każdym z nas jest piękno i archetypy mają sposób na to, by wrastać w to piękno. Serdeczności BB. 

 

@violetta dziękuję za komentarz i poczytanie.

 

@Starzeczależy jak na to spojrzysz. Okiem Kanta, powiedziałbym, że powinniśmy to przyjąć bez dowodu, jako założenie, zaś okiem Yunga, to motywy, obrazy występujące w naszych snach, fantazjach, deliriach, mające nierzadko znaczenie symboliczne. Dzięki za wgląd. 

 

@Olaf Gawryluk bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś tym komentarzem.
Spodziewałam się łomotu, niezrozumienia, ewentualnie braku odzewu, a tu proszę, przyszedł i wyłowił co nieco:)
Przeżyć coś w złudzeniu bliskości... no, to jest trop i fajnie. Gniot jest taką moją wariacją na temat granic ludzkiego poznania. Odwaliło mi po filozoficznych lekturach, aczkolwiek uważam, że i tak było warto:) 
Pozdrawiam serdecznie. 

 

Wszystkim zainteresowanym moc pozdrowień. 
-------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...