Piotr_Mogri Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 otwieram oczy krople w kuchennym zlewie drążą ciszę
kall Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 hmm... 5-7-6?? nie wiem czy tak można... pozdrawiam
aneta michelucci Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hehe, "rozsadzają" ? Bardzo czytelne rozdrażnienie. aneta
Lenka z okienka Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kryterium ilosci sylab to w haiku kryterium chyba najmniej istotne... W kazdym razie haiku nie sluzy do nauki liczenia ;o). A mnie sie podoba "rozsadzanie", czuje, ze udalo nam sie zwiesc Piotra na zla i wystepna droge... I jakos mnie to cieszy! ;o) Podoba mi sie to haiku. Pozdrawiam serdecznie
kall Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Haiku to wiersze składające się jedynie z siedemnastu sylab, które porzucają swój temat niemal zaraz po jego podjęciu. Ludziom którym obca jest kultura Japonii, haiku mogą się wydać zaledwie początkiem wiersza lub nawet tylko jego tytułem, przy czym przekazanie w przekładzie efektu związanego z jego brzmieniem i rytmem jest niemożliwe. Pomimo to tłumaczenie jest zazwyczaj w stanie oddać treść wiersza, i to jest najważniejsze. Istnieje, rzecz jasna, wiele haiku, które są równie sztuczne jak japońskie obrazki na tanich tackach z laki przeznaczonych na eksport. Należy jednak pamiętać, że dobre haiku jest niczym kamyk wrzucony do sadzawki umysłu słuchacza, przywołujący skojarzenia z głębi jego pamięci. Zaprasza on raczej słuchacza do współpracy, zamiast wprawiać go w stan bezbrzeżnego podziwu dla poetyckich wyczynów autora. trochę o haiku czytałam. i nie wiem jak z tymi sylabami wkońcu... może w praktyce nie trzeba tego stosować - jednakże teoria, jak widać... Pozdrawiam kallinowo ;)
Piotr_Mogri Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Na początku był mrok ale nie wiem co mnie podkusiło... ;) Rzeczywiście sylab powinno być 17 lub mniej... pozdrawiam piotr
Lenka z okienka Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Droga kall, do liczby sylab nalezy sie stosowac. Jednak nie za wszelka cene, czasem warto od niej odejsc zeby nie szukac na sile jakichs innych - np. krotszych sylabowo slow, kosztem zrezygnowania ze swietnie wspolgrajacych, ktore sie same prosza o zapisanie. Poza tym, jezyk japonski jest inny jak polski, w naszym trudniej o taka lapidarnosc sylabowa. Tu chyba wszyscy maja to samo zdanie. Pozdrawiam serdecznie
Piotr_Mogri Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Lenko - lepiej będzie drążą ciszę... Dość długo szukałem odpowiedniego słowa ... ;)
Piotr_Mogri Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ciśnie się na myśl powiedzenie: piłują głąba ;):):) Drążą jest w sam raz... pozdrawiam i dziękuję Piotr
kall Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 nie znałam takiego powiedzenia - szczerze mówiąc. drążą równie pozytywnie pozdrawiam Kalina
Lenka z okienka Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kurczę!! Nie zapisałam sobie jak było wcześniej. ;o) Ale tak jest bardzo dobrze wg mnie. Tyle tylko, że zwrot wytarty, tamten miał w sobie coś dziwnego i jednocześnie zastanawiającego. Ogólnie i tak na plus.
Piotr_Mogri Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kurczę!! Nie zapisałam sobie jak było wcześniej. ;o) Ale tak jest bardzo dobrze wg mnie. Tyle tylko, że zwrot wytarty, tamten miał w sobie coś dziwnego i jednocześnie zastanawiającego. Ogólnie i tak na plus. Na początku był zwrot rozsadzają mrok, zmieniłem na ciszę, ale tu z kolei wystąpił problem z sylabami. Zastanawiałem się dość długo co wybrać.... Stierdziłem, że z utworu moża wywnioskować sytuację niekoniecznie użwając słowa mrok. Ponadto to cisza była przerywana a nie mrok. Pozostał problem słowa rozsadzają - moim zdaniem za mocne stwierdzenie, określające bardziej czynność dokonaną niż dokonującą się. Słówko drążą jest bardziej na miejscu bowiem niesie za sobą uporczywość działań, powtarzalność...jak kropla za kroplą.... takie są bolączki twórcy :) pozdrawiam serdecznie Piotr
tygrys_pietrek Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 a nie prosciej bylo odejsc od zasad i napisac jak intuicja dyktuje ? wkoncu na tym polega haiku. pietrek
Piotr_Mogri Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tylko czasem intuicja bywa zwodnicza. ;)
Anna Romanek Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Dziękuję za tyle pożytecznych informacji w komentarzach. Haiku bardzo mi się podoba. Myślę, że "drążą" jest najodpowiedniejszym określeniem. (ale ja tylko tu "cichutko mówię", bo mało się jeszcze znam na haiku) Pozdrowienia/Ania
51fu Opublikowano 23 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2005 Na chwilkę zastopuję dyskusję. Może modern, może nie, ale spodobało się. I tyle. Dziękuję za poświęcony czas. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się