Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piękno macierzy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

Znów matematyk spod Kawęczyna
bój o urodę macierzy wszczyna.
Obciach, bo przy obiedzie
spór z polonistą wiedzie

o: "Macież wy odwagę Lenina".*

 

*"Macież wy odwagę Lenina, żeby wszcząć dzieło nieznane, zburzyć stare i wszcząć nowe?"
St. Żeromski, Przedwiośnie

Edytowane przez Klip (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wywołany do tablicy objaśniam:

1. Idealnie byłoby za każdym razem trafić w ten magiczny punkt między prostotą a prostactwem.

2. Wcale nie miałem zamiaru być poważnym:)

3. Tak było: Rok 1974, przeciętna maturalna klasa w przeciętnym liceum imienia Stefana Żeromskiego. Mój kolega z ławki i przyjaciel, laureat olimpiady polonistycznej (czyli już z indeksem, ale jeszcze bez matury) do pani profesor od matematyki: (cytuję z pamięci) "Nie chce mi się już uczyć o tych macierzach. Musi pani wystarczyć moja wiedza o macieży z tablicy na cześć naszego patrona. "Macież wy odwagę Lenina, żeby wszcząć dzieło nieznane, zburzyć stare i wszcząć nowe?"

@staszeko@sam @iwonaroma Dziękuję za Wasze jakże cenne głosy.

Pozdrawiam wszystkich czytelników.

Opublikowano

Wiele razy spotykałem się z objaśnieniami pod tekstem, jest to dobra maniera. A ponieważ wszystko zostało napisane i powiedziane, to wstawki takie uważam za bardzo ciekawy pomysł. Wówczas taki limeryk aspiruje do czasopism lepszych niż brukowce :))))

Pozdr.

  • 1 miesiąc temu...
Gość Franek K
Opublikowano

Świetne!

 

A matematyk spod Białowieży

nie chciał spokoju dawać młodzieży.

Lubił tematy wałkować,

więc wciąż powtarzał te słowa:

- Czas, żeby wrócić znów do macierzy

 

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Florian Konrad Dla mnie jest to wiersz o momencie utraty kontroli nad własnym życiem. Świetnie wykorzystałeś konwencję horroru (nawiązanie do "Autostopowicza") po to, by nagle odwrócić sytuację - to nie intruz jest zagrożeniem, to my odkrywamy, że jesteśmy "na gapę" we własnym życiu. Mocna końcówka - "ciągle jedziemy. trwa czas przeszły". Jak trauma, której nie można zatrzymać ani przepracować.
    • ~~ Prohibicja u celu .. pierwowzór z PRL-u - lecz dziś w innych godzinach. Lobbyści bimbrowników (wobec słabych wyników) - czy w tym leży przyczyna? Producent destylarek (jest tutaj kilka marek) - gotów wyłożyć kasę. Przedstawiciele ludu nie widzą tutaj brudów - takich zaś w Sejmie masę .. Ooo .. ludzka przewrotności - kiedy wreszcie zagości w łbach władczych decydentów; że w owym ich zamiarze ciąg dalszy przykrych zdarzeń - bimbrownie miast .. "wódkowstrętu" ~~
    • @Roma Pewna krzywa była tak krzywa, że mój wczorajszy komentarz zgubiła. A może raczej to była skrzywionej czasoprzestrzeni wina? A poważnie to lubię połączenia matematyki i fizyki z poezją - Tomek jest fizykiem, więc nie muszę Ci tłumaczyć, jakie zrobiłaś na nim wrażenie. Świetnie połączyłaś fizyczny proces z ludzkim doświadczeniem. Proces adiabatyczny δQ=0 - oznacza, że nie ma wymiany ciepła między układem a jego otoczeniem, układ jest doskonale izolowany termicznie od swojego otoczenia. (musiałam to napisać, nie pytaj dlaczego! :)) Wiersz Twój jest tragicznym opisem bytu (lub relacji) tak kruchego, że nie jest w stanie przetrwać kontaktu z innym - "nie do bycia". Podmiot liryczny próbuje zamknąć się w "adiabatycznym" systemie, by uniknąć strat, ale sama ta próba jest "kaleka" (nieszczelna) i skazana na porażkę. Każda próba bliskości ("dotyk") prowadzi do "pogubienia", a pojawienie się konkretnej osoby ("ty") wywołuje ostateczny, nieodwracalny rozpad w chaos. To poetycki obraz kogoś, kto być może pragnie bliskości, ale jego wewnętrzna struktura psychiczna jest tak niestabilna, że kontakt z drugą osobą, zamiast budować, niszczy go doszczętnie. Tak to rozumiem, może błędnie, ale nam się podoba.  Niesamowity wiersz! Pozdrawiam -y! :)  
    • @Berenika97 sorki, że tak bez słów, ale do takiej myśli - nic, tylko się uśmiechnąć,  pozdrawiam :)
    • @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! Nie jest tak źle. wolność to kotka co drzwi otwiera i zanim spytasz już świat wybiera   więc zamiast siedzieć w kącie jak myszka mrugam do słońca – niech będą igrzyska! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję!  @obywatelBardzo dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...