Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Taki sobie wierszyk


Rekomendowane odpowiedzi

Nomen omen:

 

                     I

 

Na stoliku, w ciemnym kącie

leżą pióra, gęsie, może orle. 

Co nie zmienia nagiego faktu

– brak na rynku inkaustu. 

 

                     II

 

Cztery koty na pięciu łapach

– oto wieczorna tajemnica

wszechświata. Do zapomnienia

z rana, bo kawa stygnie 

wraz z pościelą. 

 

                     III

 

Po śniadaniu pora rozważań, 

górnolotnych – spadnie deszcz

czy umyć okna, 

Szczególnie to od podwórza, 

gdzie w starym piecu pali

sąsiadka. Podobno ładna. 

 

                    IV

 

Obiadu nie będzie, kura uciekła

z garnka. Zmarznie na kość

z pierza odarta. 

Woda bulgocze, więc zupa z 

gwoździa, tylko tabory odjechały

w kierunku zachodzącego słońca. 

 

                   V

 

Kolacja,z poematu nici, 

nastał czas wulgaryzmów

i nieprzyzwoitych gestów. 

Takich jak ukłony w stronę

dziada I obrazu. Wiele razy. 

 

                  VI

 

Noc, sen oraz kolejna porcja

dyrdymałów. Te, na szczęście, 

zapomniane nie trafią na papier. 

I dobrze, bo mu się kończy

cierpliwość. 

Szczególnie, że czerpany

z nielegalnych źródeł. 

 

Imię wróżbą – zupełnie bez związku, 

lecz brzmi mądrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...