Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

nasz paskowany latawiec wirował nad krzywym podwórkiem

atakował pestkami z wiśni pozycje wroga

ocean pływał w kałuży ; pochłaniał nowe ofiary

przerażonych dżdżownic i żołnierzyków z kiepskiego plastyku

kupowanych w kiosku gdzie siedziała wąsata wydra przebrana za kreta

 

nad naszym stołem w pokoju wygraliśmy dwie wojny z Niemcami

radio trzeszczało szumem supernowej z ziemniaka na agrafce

a ruski oficer pozdrawiał wciąż satelity na placu zabaw

sporo było tych poranków jak na ciebie i mnie i kredowe motyle

 

buszujący w zbożu na skraju miasta dostał od nas złotówkę

na pół litra Żytniej ; ostry świat był ciągle daleko ubrany w poduszki

ze złymi tygrysami i pięć przystanków na gapę

jeszcze nie było podszewki domu, ptaków i różowego nieba

 

przez trawnik przebiegł pies z nogą listonosza a może dozorcy

nie lubiliśmy obydwu

wtedy powiedziałaś że będziesz mnie kochać zawsze i pojechałaś do Kołobrzegu

a ja uwierzyłem

latawiec nie chciał lecieć ; nie było wiatru tego dnia

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Proporcję właściwą stwórzmy na wstawanie żeby korzyść twórczą na dzień dobry dało sny muszą się dośnić. Dzień dobry Kochanie, opowiedz mi proszę jak się dzisiaj spało?
    • @Adaś Marek Lecz jak bardzo rano, żona jeszcze śpi i niczego wtedy nie da ona ci.    Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A wtedy to "biała flaga" bez uczuć i emocji nie ma prawdziwej miłości. Widać ze mnie duży ryzykant, bo po 20 minutach znajomości oznajmiłem wybrance "Jeżeli wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, to właśnie ona przychodzi" i została, już ma  50 lat, i nieźle się trzyma:-))) Pozdrawiam
    • @Adaś Marek Można dać sobie spokój i schować uczucia do kieszeni. Zastanowić się czy obrany kierunek to nie góra lodowa. Titanic'ować można, ale po kilku takich akcjach człowiek mądrzeje i szybciej się orientuje, że to nie ma sensu. Wiersz jest złamany na pół bo kompozycją oddaje moment oprzytomnienia. Czasami na słowa trzeba patrzeć przez teleskop, a nie przez mikroskop. Dziękuję za odzew, pozdrawiam!
    • na jakich się wychowałeś książkach obrazkach śmierciach ile w tobie zdarzeń z kosza wciąż wybieranych łez schowanych pod poduszką marzeń na półkach poukładanych   dlaczego jesteś cichy i milczący nie latasz jak ten komar nad ofiarami swych nocnych łowów a niczym motyl pyłki zbierasz skąd w tobie tyle grzeczności sprasowana karta bankomatowa   ktoś ciebie kupił i wychował jak gejsza się malujesz i chodzisz mówisz w tonie towarzyskim w takt muzyki przymilnie tańczysz znanej bo innej nie masz inna dla ciebie nie istnieje wcale   a teraz podejdź i spójrz tylko wszystko tutaj jest połatane świat raz się gładzi a raz marszczy więc musi być dziurawy jak sito i bez jedynych rozwiązań więc czytaj co popadnie   żeby mieć pełny obraz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...