Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Martwy krajobraz i życie...


Rekomendowane odpowiedzi

Martwy krajobraz i życie...
Poranek mrokiem przywitał...
Nisko zawieszone chmury
przytłaczały swym nastrojem
Reflektory samochodu
oświetlają oszronioną drogę
ukazują  cmentarne obrazy
Drzewa w zadumie
smutne...
uśpione..
Martwe liście
znikają w ziemi...
Cicho...
Chłodem powiało
Szelest skrzydeł
przelatujących ptaków
przełamuje obraz
skamieniałych odcieni krajobrazu...
W radiu walc Chopina
Słychać zmarznięte krople deszczu
Posągi w kapturach
przemierzają ulice
Podążają do pracy
niemych języków...
Spoglądają na siebie
toczą dialogi
Dialogi bez dialogów...
Anonimowość ważniejsza
Można bez skrupułów
przeciwnika pokonać
Wrzucić go do kosza
podeptać godność ...
Tak martwe postacie
z sercami z kamienia
Żyją i gasną
jak latarnie z rana...
Żyją i ich nie ma
złomiarz pozbiera
zardzewiałe ciała
wypełnione pychą
bezwzględnością zniszczenia
Piec ich przetopi
znikną wspomnienia...
Martwy krajobraz
jest bardziej żywy...
LRD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W tytule już pada słowo, czego się spodziewać i.. masz tej.. martwoty.. co nie miara i ok. 

Zacytowałam fragment, spodobały mi się wytłuszczone określenia.

Popróbowałam gdzieniegdzie coś od siebie.... zrobisz z tym, co chcesz, jeśli chcesz.

Pozdrawiam.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...