Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niepotrzebne nam himarsy

Trawę zaś zryją abramsy

A kraby i patrioty

Klimat zniszczą co do joty

 

Po co?

Niepotrzebnie.

A pioruny?

 

Pioruny biją wszak z nieba ładnie same

Byśmy broń kupili wymyśliły dranie

 

Niepotrzebne nam są drogi i tunele

W takiej Austrii widać jest ich bardzo wiele

 

Inwestycja duża port oraz lotnisko

W Rostocku Berlinie tak więc mamy blisko

Najzbrodniejszy pomysł powstał w zdrajcy biurze

Przekop przez mierzeję gwałtem jest w naturze

 

Fashystom mówimy nie!

 

Osoboekolożki.

Osobopacyfiarze.

Opublikowano (edytowane)

Co do zakopianki i tunelu uważam, że popełniono strategiczny błąd, nie budując szybkiej kolei z Krakowa, jak to robią choćby Szwajcarzy, zniechęcając przyjazdy samochodami, nie wpuszczający ich do narciarskich kurortów, jak choćby w Zermatt. Ekspresówka do Zakopanego dla samochodów do niewielkich tatrzańskich dolin spowoduje ich jeszcze większe zatłoczenie i zanieczyszczenie.   Pozdrawiam. 

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak,  a Szwajcarzy świadomie i konsekwentnie zniechęcają do przyjazdu autami. Kręte, wąskie dogi, wyprzedzać nie sposób, tunele są tylko dla pociągów, a dla samochodów tylko transeuropejskie tranzytowe północ - południe, czyli z północy do Włoch. Dodam, że tiry przejeżdżają tranzytem tylko na torach. Do Zermatt autem nie wjedziesz, więc jest wielki parking kilka kilometrów przed - w Tasch, gdzie musisz zostawić samochód i w pociąg do Zermatt. Fabryka firmy jest w południowej Szwajcarii i byłem wiele racy w tamtych okolicach.  Kilka lat temu otwarto nowy tunel Fruttigen - Visp, więc z Berna do centrum Alp jedzie się 40 minut. 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

@Marek.zak1 @Marek.zak1

Piękne miejsca odwiedzałeś. Szwajcaria, to ciekawy kraj. Onegdaj przedwczoraj, żona czesała psa na ławce, na osiedlu. Później opuściła to miejsce. Dopędził ją dozorca i powiedział, że następnym razem wezwie policję. 

"Psa się nie czesze, kota się pierze

Ale nie wyżma." W Szwajcarii.

Edytowane przez Rolek (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Ale się rozpisałaś codziennie coś nowego. Marzenia o lecie.   A nas śniegiem sypnęło. Byłaś na saneczkach?
    • @viola arvensis   Wiolu.   czytam Twój wiersz z wielkim poruszeniem.   masz niezwykłą umiejętność otwierania serca w słowach tak, że człowiek czuje, jakby te obrazy dotykały także jego własnych miejsc ciszy i światła.   pięknie łączysz w nim to, co ludzkie, z tym, co   duchowe.   jest w tej drodze przez mrok, w dotyku, w przeznaczeniu jakaś prawda, która zostanie we mnie długo po lekturze.   dziękuję Ci za ten wiersz.   czyta się go tak, jakby był napisany z pełnią odwagi i miłosci.   Twoja poezja......ona jest cudowna !        
    • W naszym domu panuje chłód, kochanie, Jakby Eskimosi od lat tu mieszkali. Nie przytulę się do ciebie, o nie, bratku, Bo masz zimne nogi, na imię ci Yeti czy Bałwan?   Ja nie wyjdę spod pierzyny, brryy, nie ma mowy, Wybij sobie z łepetyny! o, i sopel na suficie. Ogrzej mnie choć ciepłym słowem, skarbie. Powiedz, że mnie kochasz, daj buziaka gorącego.   Widzisz, nos zmarznięty, zaraz mi odpadnie. Podaj mi ciepłe kakao i bułeczki z piekarnika. Posłuchałam cię, głupia, naiwna dziunia, Żeby wdziać czapkę uszankę i skarpety wełniane.   Kota z psem już dawno przeciągi wywiały, Moje biedactwa poszły w zamieć śnieżną. Brwi mi szronem obrosły, jak mam kusząco mrugać? A ty w samych kalesonach paradujesz, dumny.   Włącz, dziadygo chytry, w końcu ogrzewanie! Nagle - syk! cud, z kaloryfera bucha gorąc. I choć na dworze zima wciąż harce wyczynia, W naszym igloo wreszcie lato… wcale nie na niby.   Odkryłam, kochanie, prostą prawdę, Że nie trzeba nam słońca, co na niebie wisi. Wystarczy marudzonko w zimowy wieczór I człowiek z lodu, co stopnieje ze wstydu…  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak dokładnie było.
    • @Czarek Płatak – fajna zabawa kolorem i brzmieniem (ten "ziąb" na początku można by pominąć, są jeszcze dwa

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      )
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...