Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szukałam w suchej trawie
śladów zieleni
ubiegłego wieku
nad polami
jak opary gęstej mgły
rozsnuta

trwałam
aż bolało
aż rozdarłam pazurami
chorej krtani niemą modlitwę
odebrałam
jęknęła ziemia

przez ranę broczącą

patrzyłam na miłość
i nadzieję
świadectwo wczesnego świtu
zorzą zapłonione niebo

Przeniesiony

Opublikowano

A może to nie jest, tak , jak myślisz? Może tylko tak Ci się kojarzy?

I wtedy faktycznie temat oklepany...

Nie o papieżu ten wiersz,
choć, gdy sama dojechałam do "krtani" to przyznaję , możesz tu mi nawymyślać....

Przerabiam.

Dzięki
Irena.

Opublikowano

czy ja napisałem że to wiersz o papieżu??

tematyka czy wizja autora nie zmienia tego co napisałęm. można napisać o miłosci uzywajac określeń spożywczych: "chleb" "bułka" itp

ten wiersz to gniot, nie istotne czy jest o papiezu czy kosmonautach

Opublikowano

Całą gębą uśmiech posyłam, za tego gniota!!!

...też nie o miłości...no bo nie musi być o niej, choć słowo miłość jest użyte...

Wdzięczna za komentarz ( negatywne są lepsze od żadnych),
I.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...