Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Soul na polu bitewnym


iwonaroma

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak. Zdaję sobie sprawę z realiów. Niektórzy zabijający też są w 'ekstazie' - tylko na przeciwległym biegunie.

Z drugiej strony wciąż mam w pamięci wspomnienia pewnego amerykańskiego żolnierza z pola bitwy w Wietnamie. Otóż tam przed lufy wyszła grupka wietnamskich mnichów i byli w takiej energii, że żołnierzom opadły lufy. Autentycznie nie mogli strzelać. Oczywiście, to wyjątki. Jednak zastanawiam się, czy stojąc przed oprawcami a nie będąc związanym, upodlonym - możemy zachować się niekonwencjonalne? Być może to nic nie da, i tak będziemy zabici - lecz może sami przed sobą zachowamy twarz w ostatnich mgnieniach życia tu - na tym ziemskim padole?

Dzięki za kmnt i głos :)

 

 

 

    

 

;) albo z wariatkami ;)

Dzięki

 

 

 

Niech żyją pacyfiści :)

Dzięki

 

 

 

Będziemy śpiewać razem :)

Dzięki

 

 

 

Bardzo mi miło, choć to raczej takie pisanie domowej roboty ;)

Dzięki i również zdrówka 

 

 

 

Dziękuję

I też pozdrawiam

 

 

@sisy89 @TylkoJestemOna

Podziękowania :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...