Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zmarznięte dłonie...


Rekomendowane odpowiedzi

Zmarznięte dłonie... 

Kończy się dzień 
granatem skłębionych chmur
Chłód nadchodzącej jesieni
obmywa dłonie zmarznięte
Noc w szeleście
 upadających liści kusi ... 
 Głębia świata 
poza światem... 
Żyć tu i teraz
czy odlecieć w nieznane 
przekraczając tajemnicę otchłani... 
Stalowy rumak 
Czarny anioł przybywa
skrzydłami dotykając kamieni
grają dźwiękiem łańcuchów
Korony drzew w pokłonie
Huraganowy podmuch 
rozrywa przestrzeń 
Wir rozdaje bilety
biały atrament
na czarnym piórze... 
Zamykam oczy... 
Fałszywy świat
doskonałość  obłudy... 
Nie chcę tak trwać
by gnić od środka... 
Bilet ostatni... 
Skrzydła anioła... 
Deszcz zmyje zapach 
zniszczonych marzeń... 

LRD
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez DominikR
Grafika (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...