Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Leżę na łóżku
Chcę pokonać tą chandrę
By móc zrobić to czego pragnę
Choć wiem, że to jeszcze nie czas

 

Próbuję wstać 
Choć nie będę Wam łgać
Wolałbym tak leżeć 
Jeszcze dzień czy dwa 

 

Wzywa mnie praca, depresja i stres
W którym momencie ten świat stracił sens?
Wstaję by upaść i nie chcę znów słuchać
Że coś w tym jest 

 

Miałem taki piękny sen
Latałem w niebie odziany w len
Patrzyłem w dal, a tam
Były wolność, pokój i cel

 

Nie wiem czy jeszcze kiedyś będzie okej
Próbuję coś zmienić, choć jestem leń
Staram się przez cały dzień
Lecz wciąż nic

 

Wzywa mnie praca, depresja i stres
W którym momencie ten świat stracił sens?
Wstaję by upaść i nie chcę znów słuchać
Że coś w tym jest...
 

 

 

Opublikowano

@Gosława Żyjemy w czasach ciągłego niepokoju i niepewności. To sprawia, że coraz więcej ludzi zaczyna odczuwać emocje, które opisuję w wierszu. Wydaje mi się, że zjawisko to będzie się jeszcze bardziej pogłębiać.

Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Opublikowano

I tak w kółko

To trochę część ducha tych czasów
Poruszający refren zresztą przez to pytanie bez odpowiedzi
Całość osiąka takim paradoksem mocy i niemocy, których celowość dawno już się zgubiła, ale z tyłu głowy wybrzmiewa jeszcze to głuche marzenie, niemalże instynkt, który ustawicznie domaga się sensowności, choć być może to zbyt idealistyczna wizja...

Opublikowano

Całkiem sympatyczne rozterki wypalonego.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Lepiej nie wstawać, lepiej leżeć, bo wtedy się nie upadnie. Leżenie jest stanem naturalnym materii w kosmosie. Wszystko leży. Najlepszy plan to brak planu, bo tylko taki plan na pewno się uda zrealizować.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kto ma oczko to niech mrugnie kto widoczny niech nią gniecie kto zaocznie miałby wśród niej wdzięk rozłożyć w bransoletkę   kto ma dziubek, niechaj wróbla precz wstręt daje auto'braniem kto dopuszcza, ciałem zrównać armat turę w ciągłość sprawną; któż nie zmusza się w atrament do warunków międzyrzecznych ciemnych ścianek nieraz danym wymalować wniosek sprzeczny    
    • @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemiłe nagabywanej. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czytając to zdanie moja wyobraźnia przedstawiła mi duże sklepowe okna wystawowe, a tam ukazane obietnice radości po udanych zakupach. Ogólnie mówiąc, każde okno, od zewnątrz lub wewnątrz potrafi wzbudzić ciekawość. @Domysły Monika Zwykle moc wiersza jest w samym tytule, który potrafi zaprosić do lektury. Taka melodia to zapewne pozytywne myślenie, a wówczas świat nabiera kolorów tęczy. Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemile nagabywanej. 
    • Rozjaśnia się. Świat budzi się z koszmarnego snu. Barwy są pełne. Powietrze lekkie.   Wszystko dzisiaj niesie obietnicę. Każdy w swoim oknie maluje nową wizję: Śmiech i taniec.   Czy radość dzisiaj wzmacnia? Czy przez nią każdy czuje się zjednoczony? Czy smutek ciągnie w dół? Czy jest pokojem bez drzwi i nikt nie wejdzie?   Gdzie rozkwitnąć, by móc się pomnożyć w radości na zawsze?   Znaleźć spełnienie, Otworzyć się na siebie. Stworzyć taką melodię, przy której... Tańczysz.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...