O kurde!

[Klip]

 

Popłynął promem Kurt z miasta Ystad,
by z Kurdem z życia uciech korzystać.
Kurt wypadł za burtę
wołając: "O kurde!
Jakaż ta natura Kurda dwoista."

 

 

 

[staszeko]

Kurt i Kurd w jednej osobie… świetny pomysł.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Klip]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gdyby przyjąć Twój punkt widzenia byłby to szwedzko-kurdyjski baron Münchhausen, który sam siebie za kołnierz za burtę wyrzucił. Pomysł przedni.

Ja po prostu sądzę, że Kurt wybrał zbyt gwałtownego kompana do uciech:)

Pozdrawiam i dziękuję za polubienie.

Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez Klip (wyświetl historię edycji)

[Gość Franek K]

@Klip

 

A zaś Kurt pewien w miasteczku Pludry

Poszedł był kiedyś z Kurdem na udry.

Lecz kłótnia z Kurdem to nie przelewki,

Bo on z natury jest bardzo krewki.

Lepiej nie wszczynać więc z Kurdem burdy.

[Klip]

@Franek K Rozkosz czytania:))

Zawsze myślałem, że dyskurs jest sednem limeryku. 

Oto dowód znakomity!

Edytowane 30 Sierpnia 2022 przez Klip (wyświetl historię edycji)

[Annie]

W ten oto sposób aż w Kurdystanie

złe wieści doszły o Kurda stanie

wypadł czy nie?

ten z de, czy też z te?

 

[Klip]

@Annie Super! Dziękuję serdecznie.

Kurd z Kurta kurtą za burtą:)

Edytowane 30 Sierpnia 2022 przez Klip (wyświetl historię edycji)

[Klip]

@aisDzięki

A może Kurt z Kurda kurtą przed jurtą?

[Gość Franek K]

@Franek K

 

Dzięki. Miałem okazję poznać jednego Kurda i nie był specjalnie krewki, choć kto wie co by było, gdyby...

[Leszczym]

@Klip Super limeryk !!!

[Klip]

@rafDzięki za czytanie i polubienie.

Pozdrawiam