Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Oczy 
Oczy, czym są oczy ?
Mówią, że zwierciadłem duszy oczy są 
oczy są przejściem między światy dwa 
Ten wymarzony, spokojny ten który pragnie nasza dusza
ten do których drzwi nasze serce każdej nocy puka. 
 
A ten drugi ? ten drugi to codzienność to co nas otacza 
czasem sobie myślę, że chciałbym uciec z tego świata 
Momenty ciężkie kiedy złość przytłacza 
kiedy znowu smutek rani moje serce 
Wtedy się czuje jak porzucony list w butelce 
Dryfujący w oceanie dniami i nocami, aż ktoś go dostrzeże swoimi oczami 
W oceanie tak pięknym, błękitnym jak niebo 
Że nie potrafisz oderwać wzroku swojego od niego 
 
Oceanie pełnym życia, pełnym nadziei
lecz też tajemniczym i nieodkrytym miejscem na ziemi 
A gdzieś tam jestem ja w postaci butelki 
a moja dusza listem spisanym na wieki 
 
Lecz ten ocean nie zawsze spokojny 
niestety częściej bywa wzburzony 
Niszczycielska siła, sztormy, ogromne fale 
Potężne burze niszczy wszystko co mu na drodze stanie
Tym oceanem jest ten świat który dostrzegasz swoimi oczami 
Bywam on piękny ale za często rani ..
Więc ciągle pragniesz wracać do świata pierwszego 
gdzie nie ma smutku, nie ma bólu nie dzieje się nic złego 
Wracasz do niego każdej swej nocy 
Kładziesz się w łóżku zamykasz oczy 
 
I jesteś. Wszystko nagle staje się piękniejsze 
Ucieka smutek czy jest to Twoje wymarzone miejsce 
Myślami chodzisz po tym pięknym świecie 
Rozpiera Cię radość, czego chcieć więcej ?
Może Miłości?  samospełnienia ?
tu możesz poczuć to czego w tamtym świecie nie ma 
 
Dostrzegasz piękno w każdym detalu 
tutaj w człowieku nie ma żalu 
nie ma tu krzywdy, brak nienawiści 
Tutaj się spełniasz wiesz na co liczysz 
I szukasz. Szukasz swym wzrokiem 
patrzysz w promienie słońca za oknem 
dostrzegasz piękno, błękitnie niebo 
cudowną naturę miłość bliźniego 
 
Nagle Twym oczom ukazuje się postać 
Oddech spowolnił , serce zabiło 
Emocje wzbudziły się w Tobie z niesamowitą siłą !
Jest coraz bliżej spogląda nieśmiało 
A Ty ? Ty zaczynasz rozumieć czego w tamtym świecie brakowało 
Niebieskie oczy, błękitne jak tamto niebo 
Spojrzenie tak głębokie nigdy nie widziałeś takiego
dostrzegasz w nich dobroć, przepiękną dusze 
Już nie potrafisz od tego uciec ..
Włosy kręcone, czarne jak najpiękniejsza noc 
Każdy jej uśmiech paraliżuje Cię wciąż 
Dołki w policzkach gdy się uśmiecha 
dostrzegasz to wszystko, każdy jej detal 
 
Nagle zniknęła, zniknęło to wszystko 
cała ta dobroć, miłość i bliskość 
Otworzyłeś oczy wracasz do świata, 
wracasz do świata w którym wszystko Cię przytłacza 
Znowu czujesz niemoc te złe emocje 
Wszystko dla Ciebie staje się obce 
lecz pozostała w głowie jedna ta chwila 
Myśl o tej dziewczynie, czy ona kiedykolwiek żyła ...?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ja w liceum pisałam wiersze, a nie taka zgroza jak ty będzie mi mówić, jak mam pisać, puknij się w  czoło. Ja jestem starsza od Ciebie, wiem co jest dla mnie dobre. Znam życie. 
    • Będzie częściej bywać we Francji:) nowy prezydent dobrze mówi po francusku:)
    • Nie oceniam kwiatu jedynie po przysadkach, Księgi nie streszczam po zbytecznych kartkach, Wartościuję to, co podlega ocenie, Człowieka, nie poddam, przecie, Wycenie po zaledwie jednym tekście. Sztuką krytyki nie jest pogarda, Bez nakierowań, śmiechu warta, Nie zrobisz z ślimaka hałaburda. Długopis swój wymierzasz, Pierwszy nie strzelasz, Brakuje mi sprawiedliwości, Zlustrować by tejże równości. Na naprawę skierowany, Sprowadziłem auto na moczary, Naprawione. Przed tym szukałem, Od "najlepszego" pomocy brałem, Zapowiadło się iż na nogi wstałem, Obudziłem się jednak nad ranem, Telefon, zawiedzenia kropla, Potężna metropolia, Bogate warsztaty, Celu nie uzyskały.
    • Pod trzema rzeczami drży ziemia, czterech nie może znieść: Sługi, kiedy panuje, głupca, kiedy syci się chlebem; Obmierzłej kobiety, kiedy wychodzi za mąż i służącej, kiedy dziedziczy po swojej pani. (Księga Przysłów 30,21-23) Biblia UBG   Trzy rzeczy niepokoją ziemię A cztery są nie do zniesienia Zliczył je Agur pobożny I w księdze je wymienia- Z tych Czterech Strasznych Plag Każda to ludzkości przekleństwo; Lecz Sługa, kiedy Panuje Ma u Agura pierwszeństwo.   Służącej co zostaje Panią Rozważać nawet nie trzeba Głupiec gdy Mięsa się naje Zaraz z senności ziewa. Kobieta Przykra Zamężną Urodzi i się poprawi; Lecz Sługa, kiedy Panuje Wiele Zamieszania sprawi.   Nogi do tumultu ma skore, Ręce niechętne do trudu, Uszy na rozsądek głuche, Usta ma pełne brudu. Nie wie jak ma używać władzy Li tylko by siłę pokazać. Nie zwraca uwagi na osąd Chyba, by swą rację wykazać.   Ponieważ służył był panu Przed swym Wyniesieniem, I skrywał swoje porażki Za swego pana imieniem, Gdy jego bzik otwiera Bramy piekła zbędnego, Sługa, kiedy Panuje Zrzuca winę na innego.   Przysięgi składa łatwo, Nie wierzy kiedy klęka, Niewiele ma zaufania, Bliźnich swych się lęka. Chęć, by swe śluby złamać Widok tłumu w nim wyzwoli- Och, Sługa, kiedy Panuje, Najbardziej jest w niewoli!   I Rudyard (oraz uwaga od tłumacza poniżej): “For three things the earth is disquieted, and for four which it cannot bear. For a servant when he reigneth, and a fool when he is filled with meat; for an odious woman when she is married, and an handmaid that is heir to her mistress.” (Proverbs 30,21-23) King James Bible   Three things make earth unquiet And four she cannot brook The godly Agur counted them And put them in a book– Those Four Tremendous Curses With which mankind is cursed; But a Servant when He Reigneth Old Agur entered first.   An Handmaid that is Mistress We need not call upon. A Fool when he is full of Meat Will fall asleep anon. An Odious Woman Married May bear a babe and mend; But a Servant when He Reigneth Is Confusion to the end.   His feet are swift to tumult, His hands are slow to toil, His ears are deaf to reason, His lips are loud in broil. He knows no use for power Except to show his might. He gives no heed to judgment Unless it prove him right.   Because he served a master Before his Kingship came, And hid in all disaster Behind his master's name, So, when his Folly opens The unnecessary hells, A Servant when He Reigneth Throws the blame on some one else.   His vows are lightly spoken, His faith is hard to bind, His trust is easy broken, He fears his fellow-kind. The nearest mob will move him To break the pledge he gave– Oh, a Servant when He Reigneth Is more than ever slave!   Uwaga od tłumacza - ponieważ Rudyard odwołuje się do Biblii Króla Jakuba, wybrałem wersję protestancką - Uwspółcześnioną Biblię Gdańską (UBG). W Biblii Tysiąclecia jest tak:    Pod trzema rzeczami drży ziemia i czterech znieść nie może: pod niewolnikiem, gdy królem zostanie; pod głupcem, gdy je do syta; pod pogardzaną, gdy żoną i panią zostanie; pod sługą - dziedziczką po pani. (Księga Przysłów 30,21-23) Biblia Tysiąclecia
    • Bez jej przekonania  nie będzie z miłości konania...   Może przesadziłam, a może nie ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...