Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na kanwie pewnego wiersza. To nie mój pomysł.

 

 

 

biblioteko ja znowu dziś w tobie

 

tęskno spozieram wśród łanów książek

 

samotnej duszy jest to podpowiedź

 

że w głowie myśli są różnorodne

 

 

 

o tym że pragnę zwyczajnie prosto

 

czytać wolumin gdzie myśl zaklęta

 

cieszyć się wspólnie kolejną wiosną

 

nawet leniwie coś nie pamiętać

 

 

 

pływać w literkach zwiewnie leciutko

 

chociaż wykrzyknik nie szczędzi bólu

 

bo w bibliotece czasami cuchną

 

spleśniałe kartki i brak tytułu

 

 

 

a zatem śnie wciąż w tych słów krainie

 

o dwuosobowym książki klubie

 

lecz jak ten wariat na krawędź płynę

 

pomoże wstążka odwaga tudzież

 

 

 

przeto oplatam swoje marzenia

 

wszak nie za mocno na luźną nutę

 

może się spełnią naiwnie mniemam

 

zapętlam zdania nie wiem czy wrócę

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy Napisałeś gęsty i mroczny ale niezwykle dojrzały utwór literacki – poemat prozą. Ten tekst jest jak wejście do zatęchłego, opuszczonego pokoju, w którym czas się zatrzymał, a w powietrzu czuć tragedię. Podzieliłeś tekst na na dwie części. Pierwsza przypomina prolog w greckiej tragedii. To głos autora-narratora, który daje klucz do zrozumienia tego, co za chwilę będzie można przeczytać. Narrator prosi o empatię i ostrzega, że pozory normalności bywają fasadą dla piekła. Druga część ("Lalka") to forma listu do przyjaciela – pozwala na maksymalną intymność, szczerość i odsłonięcie najgłębszych zakamarków duszy bohatera. Wydaje mi się, że tytuł nawiązuje do "Lalki" Prusa - jest tu niszcząca, obsesyjna miłość do zimnej kobiety, pojedynek, ruina finansowa i zdrowotna, a w końcu całkowite załamanie psychiczne. Piszesz bogatym i stylizowanym na epokę językiem i robisz to świetnie. Czyta się go jak autentyczny list z przełomu wieków. Podobnie jak opisujesz gabinet - tak jakby był to również opis duszy bohatera. Świetny! Na koniec - ostatnia zwrotka to jeden z najlepszych finałów, jakie można sobie wyobrazić. Personifikacja rewolweru jako "Panów Smith & Wesson", ostatnich "przyjaciół", którzy pomogą "rozwiązać problemy", jest absolutnie wstrząsająca. To jest puenta, o której długo nie zapomnę. To jest literatura, która łączy w sobie psychologiczną głębię, gęstą, gotycką atmosferę i miażdżącą emocjonalnie puentę. Gratuluję talentu! Czy wysyłałeś swoje teksty do wydawnictw?
    • @Migrena wiersz dotyka do żywego -jak to przeważnie u Ciebie.  Niesie ze sobą prawdę, na którą jest dziś deficyt. I szczerość. Szczerość Twoich wierszy, to też coś co Cię wyróżnia. Dobrze, że nie boisz sie poruszać trudnych tematów. Jesteś autentyczny w tym tworzeniu, a to niezwykła wartość.   Nie zniżaj lotów

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Z pozdrowieniami  W.  
    • @FaLcorN rozumiem. Pozdrawiam i miłego wieczoru

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Ewelina Lubię w oksymoron. Nie zaprezentuję Ci czym jest "dobra niewola" bo spotykamy się tylko na portalu. Dobrej środy!
    • @huzarc dzięki :) to Twój komentarz jest znakomity :)     @Annna2 oczywiście Aniu !   światełko nadziei ?   ja takie widzę !   we własnej śmierci.    tu, na Ziemi.   dzięki.       @violetta też chciałbym 20 stopni w grudniu, styczniu i lutym. powodzenia w marzeniach :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...