Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

kiedyś przekwitnie ostatni z kwiatów,
szturchnięty łagodnym powiewem wiatru, 
rzuci się bezwładnie ku zapomnieniu,

 

wtedy wreszcie zmrużę wyschnięte oczy,
a zwiędłe płatki zaścielą popękaną ziemię, 
otworzę pięści, wszak zbrzydło mi już staranie,
porzucę swój bój i ciebie również porzucę, 

 

a choć przed nim opadło już wiele,
to upadek właśnie tego opiszę,
albowiem to ostatni kwiat mojej nadziei.

Edytowane przez jan kolmer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...