Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

jutro sceny umierania 

wyśpijcie się

i niech nikt nie rucha 

chyba że musi 

 

codziennie giną ludzie 

bez charakteryzacji

światła 

w scenariuszu barbarzyństwo 

 

dokonując wyboru z natury 

pustynne środowisko głów

radzieckich ludzi

wybrało strach

 

dobro mądrość 

ścierwa leżące na dnie 

grzęzną w ilastym błocie 

pokrywane nową porcją słów 

 

intensywność życia nigdy nie jest jednakowa 

a niebezpieczeństwo błędnego koła 

 

pewne 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Somalija Są bardzo dobre fragmenty w tym utworze (dwie pierwsze linijki pierwszej i drugiej strofy są super) - głównie za to serducho. Natomiast wróciłabym do tego tekstu za jakiś czas i trochę „odchudziła”, żeby nie gubić tych mocnych kawałków. Pozdrawiam.

Opublikowano

@Arsis Po ukraińsku to oznacza, ,,ruszaj się". Gdy przyjeżdżają do mnie kuzynki, to bardzo jest śmiesznie, gdy Galina to mówi do Zlaty, bo np. wychodzimy na zakupy czy na spacer

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

No nie wiem dlaczego jesteś dziś taki czepliwy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję!  Czarnobyl to rzeczywiście mocny punkt odniesienia dla tego rodzaju obrazów. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!  @huzarc Dziękuję za ten piękny, głęboki komentarz. To "ciche requiem" – tak, właśnie to. @Annna2 Dziękuję za ten piękny komentarz i za przywołanie słów księdza Twardowskiego. Twoje słowa o tym, że "ich nie ma na cmentarzu, są w Niebie" to właśnie ta nadzieja, która pozwala pisać o nieobecności bez rozpaczy. Serdecznie pozdrawiam.
    • @Berenika97  piękny wiersz, wzruszający, we mnie też jest, jak miłość, co zwycięża śmierć.  Tam wszyscy trafią, a my ich odwiedzamy- a ich nie ma tam na cmentarzu. Ich nie ma- są w Niebie.   Mieszkańcy są na delegacji w poprzednim życiu. Zostawili herbatę, która nie stygnie lecz gęstnieje i książki otwarte na stronie, gdzie bohater miał zrozumieć - lecz zdanie urwało się jak tętno.     "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego." (ks. Jan Twardowski)  
    • @lena2_ Cisza jako dawanie, nie branie – to odwrócenie perspektywy. Zwykle cisza kojarzy nam się z pustką, brakiem. Ty pokazujesz ją jako pełnię, jako ziemię, która karmi. Cisza nie ogłasza swojej wartości, po prostu jest płodna. Czasem cisza to po prostu przestrzeń, w której coś ważnego może się narodzić. Pięknie!
    • @Berenika97 To wiersz o miejscu pamięci, które nie chce już mówić, ale nadal przechowuje ślady istnienia. Widmo miasta, jako metafora wygaśniętej tożsamości. Proces ten nieustannie zachodzi unieważniając porządek świata, bo choć architektura miasta wydaje się geometrycznie spójna, to jest jednocześnie tłem dla chaosu zacierającego znaczenia. Pozostają pytania, a nie ma już odpowiedzi. Pozostaje ciche requiem.
    • Zainspirowany poczytałem w Googlach i znalazłem parę książek pod tym, czy podobnym tytułem.  Pierwsze skojarzenie to Czarnobyl, gdzie to tak wygląda, bo widziałem film, a w pamięci jest pewnie, jak piszesz.  Pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...