Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witaj - trudny wiersz ale wart przeczytania i zadumy - 

                                                                                                 Pozdr.

                                                                                              

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Somalija Ago wolę rozrywać serca, zawsze to emocja, natomiast z duszą to już wyższa szkoła jazdy... za mały jestem.
 

Pozdrawiam.

@Jacek_K Widzisz Jacku do czegoś się przydałem jest nazwa nadpsutego zdemoralizowanego indywiduum... zapisz Sobie w słowniku, a reszta, to może kiedy indziej.

Trzymaj się...  dzisiaj termometru.

@Waldemar_Talar_Talar Waldku powiedz gdzie Ty widzisz jakąkolwiek trudność, czyta się jak naszą Konstytucję.
 

Wszystkiego dobrego, byle nie 41 stopni.

Opublikowano (edytowane)

@[email protected]Wiersz o przemijaniu, wielkich chęciach i ułomności ludzkiej, wynikającej z nieuniknionego  procesu powolnego odchodzenia. Chciałoby się skakać, ale już niestety. Zapewne sens jest w księdzę Judyty, nie znam, wiem tylko, że ze Starego Testamentu.  Tak, to nie Twoja wina, że nie znam. Coś kobieta namieszała, jak zwykle.

Nie wiem czemu jest słowa zadrga, zadrży jest częściej używanym i wydaję się bardziej naturalne. Może coś natury technicznej, patrzę na rymy wewnętrzne, chyba nie to. Ośmiozgłozkowiec, co nadaje dynamiki, doskonałe rymy okalające. Wiersz "trudny" czy ja wiem. Niewątpliwie autor od czytelnika wymaga wiedzy, więc nie będzie on zrozumiany przez wszystkich idealnie, właśnie jak moja licha próba interpretacyjna. Pozdrawiam.

Mała pomyłka, chodziło mi oczywiście o rymy parzyste,  "sąsiadujące" 

Edytowane przez Rodrigo de lagarza (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@[email protected] Serdecznie dziękuję za link. Oczywiście jedno słowa nie ma znaczenia, przy tak kunsztownej kompozycji. Zawsze w mediach słyszę lub czytam np. po trzęsieniu ziemi, że zadrżała ziemia ... gdzieś tam. To taka moja pierwsza reakcja gdy czytałem. Nie ma kompletnie znaczenia. Miłego dnia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To taniec godowy Grzesiu, albo i inny. Ta pani pnąca - więdnąca, mam nadzieję, że nie bez końca. Chociaż może i lepiej gdyby końca nie było. 

 

Kimanie w ciszy, lira, słowo, dymać(nie wydymam), o trąbie nie ma

Trochę mi zadrżało serce przy tym odpoczynku  przy grobie, bo wcześniej jest o kimaniu. 

 

Żniwa jakoweś w przedostatniej zwrotce, tyle że bez ziaren, tak tu wszystko pląsa, jak wspomniałam wyżej. 

 

Menuet mi w duszy gra jak powyżej. 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umarłem wczoraj    Umieram dzisiaj    I umrę jutro    Bo bez ciebie  Nie ma sensu dalej trwać    Bo tylko z tobą  Umiem się bać    Rozstań i powrotów                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pełna zgoda :-))   Pozdrawiam miło :-)       Dziękuję pięknie, przekażę autorce..   Wierszyki :-))   Pozdrawiam, i dziękuję  @Sylvia @Andrzej P. Zajączkowski :-)
    • Według prawa niemowlę, chłopiec wiekiem, W głowie podłych uciech jest niewolnikiem, Od wstydu i cnoty daleki po kres; W kłamstwie wprawiony, w oszustwie sam bies; W hipokryzji biegły, choć dzieckiem jeszcze; Jak wiatr zmienny, skłonności ma złowieszcze; Kobiety durzy, przyjaciół stosuje; Obyty w świecie, ze szkoły wprost bryluje; Damaetas labirynt grzechu przebiegając, Cel swój znalazł, gdy inni zaczynają: Nadal sprzeczne pasje targają duszą I by pić z misy rozkoszy go kuszą; Lecz występkiem zbrzydzony, łańcuch swój rwie, A co było mu błogie zgubą zdaje się.   I Byron, według jednych autobiograficznie, według innych wprawka do Childe Harolda:   In law an infant, and in years a boy, In mind a slave to every vicious joy, From every sense of shame and virtue wean'd; In lies an adept, in deceit a fiend; Versed in hypocrisy, while yet a child; Fickle as wind, of inclinations wild; Women his dupe, his heedless friend a tool; Old in the world, though scarcely broke from school; Damaetas ran through all the maze of sin, And found the goal when others just begin: Even still conflicting passions shake his soul, And bid him drain the dregs of pleasure's bowl; But, pall's with vice, he breaks his former chain, And what was once his bliss appears his bane.
    • @jan_komułzykant, @Nata_Kruk Z podziękowaniem, Nato, Janku :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        hmm, tylko nie pamiętam jak było poprzednio, to może zaryzykuję taką wersję: We wsi Bagienko sprytny kamuflaż. By skorupiaki, pająki schrupać, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi udając susła. (pustak?) ;)))   albo    Sprytny kamuflaż we wsi Bagienko, by skorupiaki, pająki przełknąć, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi, że kozy... miękną. ;)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...