Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Do mojego wczoraj


Rekomendowane odpowiedzi

No, wreszcie mam czas by cokolwiek więcej odpisać. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak mawiał klasyk: w życiu piękne są tylko chwile. Teraźniejszość, tak jak przyszłość, to byty niepewne, niestabilne. Przeszłość jest żelazna i twarda jak skała. Pytanie tylko ile z tej stabilności człek przenosi do teraźniejszości. :-)

 

W oczekiwaniach i marzeniach dlatego tak uwielbiam marzyć. Może to trochę jak łażenie z głową w chmurach ale kurczę, lubię to. 

 

Dziękuję. :-)

 

Tja, my się niedługo staniemy boomerami. Takimi starszymi ludźmi co to nie ogarniają rzeczywistości młodych. Ważne, by tym młodym zostawić po sobie wiele szans. 

 

Dziękuję. Chyba każdy z nas czasami tęskni za odrobiną dobrych rzeczy z przeszłości, jeśli takowe są. :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dodaję text, bo przecież nie wszyscy muszą słyszeć, bardzo nie delikatny byłem   Mgliści! Mgliści!   Téy ręki chyba ráz pierwßy ruchy Przywykłéy KURZYM STUKANIOM Pradawne Rodu (ręki bogów!) kieruią duchy Oporną ßeptom i graniom.   Ręka – potrzeba – być iako różdżka (rózga!) Morzu każąca i mia∫tu, I wßy∫tkim gło∫om i ∫ercom; pu∫tka Bogom po∫łußna – poiazdu (wrum !!)   Bez myśli wła∫néy ani woli, POZA Prędkości dziką mocą zwierza, POZA Pogardą śmierci i cierpień – żołnierza U∫t nieznaiących podłe ∫łowo: boli. (wrumm!)   Poiazdem śmigłym taka ręka, pewną, Wło∫em przepaści, bły∫kawicą toru, Niemożéł pogrom – poci∫k plą∫u – tęcza Gniewną ścież ognia rozpa∫ániu ∫tworu Wrogiego ślącá z niewidzialnych krain Zdań przewiezionych zawieruchę káźni (rózga!).   U∫łyß głos, o!, u∫łyß głos – to mówi Niebo! Słyß i piß iak déßcz (to mówi Ziémia), piß, to idzie żniwo! Małe drzwi, wą∫kie drzwi z nocy w dni w noc i w i – na powrót; Nie bóy śię, nabóy-gniéw, na bóy-∫én, już u wrót (mgliści!):   Twoia ręka nieu∫trach mi∫trz miecza ćwiczoną Muśi być: pióro bronią, ścieżka (znik) zielono... (poiaw) Paiąk na niczym, nie przerywáy żyłki – Ona twoia. Do∫konału żąda dzieło – Mgliści! Mgliść ową ∫śiy palcami, rękopi∫u ∫trzenic Pu∫tę śpiewáć moczárem – czárem mocy, zdrzewić! Ręka w pióro poiazdem boiowa dla bogów: Słowa ∫płyną wieczerne – ∫iłą ∫práwiß pokóy! Czołgiem bądź nam rozumnym i myśliwcem prawym...   Mgliści!   Wrum! Rózga! Kurzym stukaniom? Bojowym! Mgliści!
    • świat nie zwraca uwagi na nasze myśli marzenia  czasami się zatrzymuje  patrzy z ironią na nas  jak na intruza    zapominamy kim jesteśmy gubimy Boga  a świat rozgrywa swój mecz  bez nas nie może się obyć  daje więc trochę światła  wystarczy aby zostawić  mrok za sobą  wskoczyć na piedestał    niekiedy daje władać czasem  wszystko ustawiamy na nowo  mimo zadowolenia  upada nie tylko na kolana    tylko czasami się wstydzimy    5.2024 andrew 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A ja się czuję całkiem żywy jeszcze:)))   Pozdrawiam  
    • Komentarz odautorski: należy śpiewać w formie Bel Canto - głęboko, spokojnie i wolno...   Łukasz Jasiński 
    • @poezja.tanczy @poezja.tanczydziękuje pozdrawiam  ciepło @andrew
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...