Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Muzyka, łąka, galopujący puls,

A przedtem smugi drzew.

Zgubiony w biegu gniew,

Bo świat dał mi teraz i tu.

 

Twoje włosy falują w biegu,

Kilwater perlistego śmiechu.

W miłości nie ma grzechu,

Miłość jest potrzebą. 

 

Budzę się Tobą każdego dnia rano.

Ręce pracują, a głowa śpiewa:

Kiedy znów śmigną drzewa,

Kiedy zatoniesz w zatoce mych ramion?

 

Teraz, wieczorem, rzeka skrzy Iskierki.

Myślę z uśmiechem o jutrze,

Ubrany w szczęśliwej omylności futrze,

I cieszę się, Kasieńko, że to Bóg jest wielki.

 

O! Znowu słyszę gawrony..

Że wazelina, że przesłodzony… 

I choć kocham teraz życie, 

to mam to w dupie,

Piszę przecież siebie do swojej żony.

Uschły pniak w rozkwicie. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To mnie zachwyciło, a cały wiersz wruszył otwartością i pieknem wyrazu. Może tylko to czteroliterowe słowo, jego negatywna energia mi trochę do całosci nie pasuje. Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Quidem.art czuje irytację i to wyraznie z mojego powodu i szczerze mówiąc jest mi przykro i to nie dlatego ,że czuję się dotknięta,  no może trochę, ale dlatego że Tobie coś popsułam,  może dobry humor tego dnia, a może poczucie szczęścia, jak powiedział Charles Bukowski zawsze znajdzie się ktoś kto zepsuje Ci dzień a czasem i całe życie.  Jeśli ktoś taki w życiu się nie znalazł a wręcz przeciwnie , jak wynika z wiersza, to jesteś szczęśliwym człowiekiem i to się liczy. A uschly pniak w rozkwicie - świetne,  choć to może już wazelina z mojej strony( nie nie wazelina)

Kredens pozdrawia 

Opublikowano

@duszka bardzo dziękuję i w nagrodę za odważne wskazanie elementu nie pasującego wyjaśnienie. 

To świadome, przemyślane wtrącenie adresowane do tych wszystkich, którzy czasem krytykują bo tak, i tym podobnych. Dlatego, zwróć uwagę,  nie rymuje się z otoczeniem.

To taki parias. W sumie czasem, jak tu, konieczny, ale mało przyjemnie pachnący członek społeczności słów. Cieszę się, że Twój wrażliwy aparat kulturowego powonienia wylapał tą "nutkę mięty ", serio. Gratuluję. Pozdrawiam

@Stary_Kredens ależ nie, nic mi nie popsuły Twoje slowa, co wskazalem juz wczesniej. Dodam, ze tez dlatego, ze jestem szczęśliwy tak bardzo i tak niespodzianie,  ze trzeba rozpedzonej lokomotywy, zebym zwrocil uwagę na jej niedogodność w tym miejscu torów,  w którym metaforycznie stoję. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...