Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Znowu wziąłem się i karku nagiąłem
nie pękło i nie zgrzytnęło i nie zabolało

Zgodziłem się w środku nie godząc się ani ani
pozostał jedynie celowy niesmak

Ugryzłem się w język co uczyniłem dla ciebie
real milszy i zgodny i ugładzony troszeczkę

Ustąpiłem tam gdzie nie należało ustąpić
bowiem kogo obchodzi forsowanie pomysłów

Zgiąłem się w pół rękoma dotykam podłogi
co trzeba było dużo wcześniej wyćwiczyć

Poprzestałem na uśmiechu w rozśmiechu
zdawkowa radość też uchodzi za szczęście

A tego najważniejszego nie napisałem
uznałem że słowa są nam niepotrzebne

I tylko twoja odmowa niczym zapowiedź
naiwnie nie baczy na skalę pomyłek.

Pod Olsztynem, 30.06.2022r.

 


 

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Elastyczność naszkicowałeś... :) to ważna życiowa cecha, byle mądrze z niej korzystać.
Trzeci wers...  (z)godzić się, zawsze z 'się', ale przecież Ty wiesz o tym... :) lepiej uzupełnić i podwójne "się" mogłoby zostać, ale wtedy podmienić słowa w następnym, żeby wypadło kolejne "się. np. gryzę język.. itd.
V- ta "strofka"... a gdyby za.. dotknąłem.. dać, dotykam (?)
Ostatnia 'cząstka'.. spójrz, ile .. ą.. i.. ę... (5).. zostawię Ci próbkę...
  i tylko twoja odmowa niczym zapowiedź . .  . pozwoliłam sobie na wycięcie czasownika
  naiwnie nie baczy na skalę pomyłek  ........... zostało jedno.. ę

Na tę chwilkę to wszystko.. nie zezłościsz się za mieszanie w treści.?.. :)

Serdecznie pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Och Bereniczko, Ty jesteś cudownie poetycka, (patrz na komentarz)  Ty cała jesteś wierszem, dziękuję :)
    • Czasami mam wrażenie, że moja wolność ogranicza się do wolnych żartów.
    • @Alicja_Wysocka Twój wiersz to uroczy i niezwykle ciepły utwór, który działa jak balsam, jak chwila wytchnienia od codziennych problemów. Przypomina, że źródło piękna i kolorów jest tuż obok nas – w buraczku, groszku, oliwkach. To pochwała dostrzegania poezji w najbardziej prozaicznych elementach rzeczywistości. Zadajesz pytanie: "jaki problem, kochani?", a potem sama udzielasz odpowiedzi: problem znika, gdy zanurzymy się w prostym pięknie świata. Bawisz słowem w niezwykle subtelny sposób. Tworzenie nazw kolorów od ich źródła („buraczkowy z buraczka”, „popielaty - z popiołu”, „butelkowy - z butelek”) jest nie tylko pomysłowe, ale też przywraca słowom ich pierwotny sens. Wiersz staje się swoistą genezą barw. A jednocześnie kolory opisujesz tak, że można ich niemal dotknąć i posmakować. „Groszek, który w ustach się słowi”, „karmelowy, jak ciepło". To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Ostatnie zwrotki, w których kolory pożyczane są od księżyca i słońca, wynoszą ten "codzienny" świat na poziom kosmiczny. Inspiracji i piękna można szukać wszędzie – od tego, co na talerzu, po to, co na niebie. A myśl, że każdy promień słońca „przebiera w dobranoc”, jest cudownym obrazem na zakończenie dnia. To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Jest jak antidotum na szarość i zmartwienia. To tekst pełen światła, ciepła i subtelnego czaru - Alicjo z poetycznej krainy.
    • @wierszyki Ekstra !!!!
    • Wcale nie fastrygowany, szyty na miarę, wturlał się we mnie jak szpuleczka po niciach.  Zagrałaś na mojej fantazji po nutkach uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...