Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zanucę Ci kołysankę


Rekomendowane odpowiedzi

Co z tego, że idziesz pod mrok,

skoro skarcona cisza odbiera Ci miłość?

Co począć, gdy skazany na dożywocie

świat nie może ocucić rzeczywistości?

 

Podobają mi się znalezione łzy, kocham

światło, które wypożyczyło Twoje imię.

Na końcu uliczki czeka niewyspany

Bóg – On wskaże dalszy ciąg

tej nieudanej powieści bez epilogu.

 

Miękkość ust nie dopasowuje się

do wyrzutów, ciepło dłoni przynosi

niespokojny sen. Kiedy odejdziesz,

wykradnę Ci życie, pozbawię świata,

który mi zadedykowałeś.

 

Umieram posłusznie, bezszelestnie,

mój czas nie ma już znaczenia.

Ktoś wskrzesił ból we łzach.

Pamiętam, jak opowiedziałeś mi

smak powietrza, delikatność kamieni.

 

Nienasycona, spijałam miąższ z ciała,

które zostawię sobie na pamiątkę.

Ockniesz się, gdy zanucę Ci kołysankę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...