Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dawna znajomość, ale jednak bliska, zasiedziała we wspomnieniach, które kobieta snuje w wyobraźni...

Ze smakiem 'zmetaforyzowany'... jak ta zachęcająca para z kawy, mam nadzieję, że już nie cierpkiej.

W wierszu.. tę cierpkość.. rozumiem. Zeszyt łykający wspomnienia... :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

@sisy89 Bardzo dobry wiersz! Jak zresztą każdy Twojego autorstwa, który czytałem. Pięknie opisujesz stany, które sam czasem usiłuję opisać.

To ciężki moment, kiedy nieistniejąca już w naszym życiu osoba "wyłazi" jeszcze z różnych czynności, przedmiotów, piosenek, filmów. Ciężki i fascynujący zarazem.

Opublikowano

@Nata_Kruk Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :) 

@Dared Kawa zdecydowanie lepsza :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

@Annuszka bardzo dziękuję :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

@Marek.zak1 też tak uważam, nic się nie dzieje bez przyczyny, choć zwykle jakiś żal pozostaje... 

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) 

@Sylwester_Lasota Każda interpretacja jest dobra :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

@Waldemar_Talar_Talar Bardzo dziękuję i pozdrawiam :) 

@Dag Dobra kawa wszystko wynagradza :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

@Stary_Kredens Bardzo mi miło, dziękuję :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

@GrumpyElf Bardzo się cieszę i dziękuję :) 

Pozdrawiam serdecznie :) 

@error_erros Bardzo dziękuję za miłe slowa :) I tak właśnie jest, czasem niewiele trzeba, żeby zasypały nas wspomnienia... 

Pozdrawiam serdecznie :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pan Prezydent z małżonką pięknie zaprezentowali się na czytaniu poezji Jana Kochanowskiego. W liceum od Reja i Kochanowskiego zaczynam naukę z poezją:) miałam polonistykę bardzo wrażliwą na tym punkcie:)
    • @Alicja_Wysocka Też tak przypuszczam :) @iwonaroma Czyli maks siódemki zęby :) @Berenika97 Tak, to taka właśnie historia, świetnie ją uchwyciłaś :) @Sylwester_Lasota Dziękuję i również pozdrawiam. @wierszyki To nie absurd, to real :)
    • W tej ciemności, wśród drzew i ścieżek podleśnych kroczyłem patrząc na pnie rzeczy smutnych, na ciemniejące gałęzie myśli ich kora nierówna, ich korzenie poplątane. Potykając się o nie, łamałem kości, naciągałem mięśnie, naznaczone znamieniem czasu pnie ponacinane uznawałem za znak sędziwości W mądrości swojej jednak nie pojąłem że nie należy zatrzymywać się nad nimi, pochylać głowy nad tymi stertami gruzu rozsypanego przez tych, co nie mają na uwadze przechodniów , którzy w cieniu księżca odszukiwali drogi do nieba lecz ja nie pójdę już za ułudą, ze łzami już nie przyjdę przytulać brzoz wysokich światło księżyca pomimo blasku odbija zaledwie promienie słoneczne, a sklepienie wciąż ciemne i tak potykając sie raz za razem, updadłem niczym martwy resztkami tchu pacierz zmawiając, posłyszałem tylko słowa: po prostu idź gdzie światło i ciepło - tego do końca nie wiem lecz wstałem i poszedłem nie patrzac za siebie
    • @ViennaP Zgadzam się z Twoim komentarzem. Choć dobro to jedno, a siły zła to drugie, podobnie jak ludzka przewrotność i przekora :) @Berenika97 No pewnie coś w ten deseń, ale czy o to chodziło to nie wiem, ale bardzo dziękuję za piękny i staranny komentarz :)
    • @Milady w moim jest to spółka z kosmatym, oczywiście z ograniczoną odpowiedzialnością. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...