Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziękuję...


Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętam jak...
z nienawiścią owijałeś sznur wokół mej szyi
i z wyższością patrzyłeś,
jak gęsta krew
sączy mi się z nosa.

Pamiętam jak...
zaciskałeś pętlę śmierci
gdy błagałam o powietrze.
Przecinałeś skórę
i łamałeś kości,
w milczeniu
przyglądając się
mej agonii.

Pamiętam jak...
królowałeś nad cierpieniem
dedykując mi mroczne spojrzenia,
które już nie budziło we mnie
przerażenia.

Pamiętam jak...
niczym szmacianą lalką
mną poniewierałeś...
w szale pieściłeś bólem bezkresnym,
chytrze żywcem mózg druzgotałeś...

Obdarłeś mnie wtedy z resztek godności -
tego nie zapomnę...
gram nadziei odebrałeś,
najprawdziwszą głębią uczuć
jak piłeczką żonglowałeś.

Jasną, gładką skórę
z pasją ostrzem hartowałeś...
na koniec czujność serca uśpiłeś
i bezczelnie je wykorzystałeś.

Dziękuję...

2.08.2016.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...