Niedawno zjadłem obiad (sam robię) i we własnym mieszkaniu chodzę i leżę na materacu - nago, jestem czysty, zadbany - wykąpany, oczywiście: w portfelu mam kasę, więc - co mam robić? Iść na piwo? Po ulicy biegać za dziewczynami? Do kościoła? A tak przy okazji: jestem również pedantem...
Łukasz Jasiński